Polscy pływacy rozpoczynają w Melbourne walkę o medale MŚ

Od niedzieli na długim basenie w Melbourne do walki o medale 12. mistrzostw świata przystąpi 17 reprezentantów Polski. Rywalizację w MŚ rozpoczęli już zawodnicy ubiegający się o medale w pływaniu synchronicznym oraz ci rywalizujący na otwartym akwenie, wzdłuż słynnej plaży w St. Kilda. Udział w imprezie zapowiedziała rekordowa liczba pływaków - 2200 zawodników i zawodniczek - z 173 krajów.

Polska ekipa po zgrupowaniu w Brisbane dotarła już do Melbourne. Zaraz po przyjeździe nasi pływacy zamiast w hotelu, zameldowali się... na pływalni Rod Laver Arena (Rod Laver - australijski tenisista wszech czasów przyp. red.)

- Nie możemy sobie pozwolić na stratę choćby jednej jednostki treningowej, więc mimo męczącej podróży trzeba było na trochę wskoczyć do wody. Zresztą sam trening nie był zbyt wyczerpujący. Bardziej zmęczyła nas długa jazda autobusem w tutejszych korkach. W Brisbane rano także normalnie trenowaliśmy. Musimy trzymać się planu, każde odstępstwo może się odbić na wyniku - przyznał trener kadry Paweł Słomiński.

Dwa lata temu w Montrealu Polacy zdobyli cztery medale, teraz powinno być ich sześć. Oczywiście największe szanse upatrujemy w starcie w mistrzyni olimpijskiej i mistrzyni świata Otylii Jędrzejczak, która wystąpi trzech konkurencjach - na 200 i 400 m st. dowolnym oraz na 200 m st. motylkowym. Do tego dojdzie występ w sztafecie 4x200 m st. dowolnym. Jednym z najciekawszych wydarzeń mistrzostw ma być konfrontacja z Jessicą Schipper na 200m st. motylkowym. Na medal z najcenniejszego kruszcu szanse ma również Paweł Korzeniowski na 200m st. motylkowy. Nasz mistrz świata obiecuje walkę z Amerykaninem Michaelem Phelpsem, który jest rekordzistą świata na tym dystansie…

Weteran polskiej kadry Bartosz Kizierowski, także powinien powalczyć o medal. Nie zapominajmy również o naszych żabkarzach: Sławomirach Wolniaku i Kuczce.

Zmagania w Rod Laver Arena to jednocześnie ostatni poważny start przed Igrzyskami w Pekinie.

- W Australii dowiemy się, jaki jest potencjał polskiego pływania. W Melbourne uzyskamy także odpowiedzi typowo szkoleniowe. Na przykład okaże się, czy Otylia jest w stanie popłynąć finał 200 metrów kraulem i półfinał 200 metrów delfinem w odstępie kwadransa. Jeżeli nie będziemy zadowoleni, trzeba będzie zmienić plany dotyczące igrzysk, bo tam program konkurencji będzie identyczny - uważa trener kadry.

Gwiazdami mistrzostw powinni został Francuzka Laure Manaudou i Phelps, którzy zamierzają zdobyć łącznie17 medali. Francuzka wystartuje w dziewięciu konkurencjach, w tym dwóch sztafetach. Amerykanin będzie walczył o pięć medali indywidualnie i trzy z reprezentacyjnymi kolegami.

Proces Oti

Podczas wznowionego przed Sądem Rejonowym w Płońsku procesu mistrzyni olimpijskiej w pływaniu Otylii Jędrzejczak prokurator zażądał kary 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i zakazu prowadzenia pojazdu przez 2 lata. Pływaczka, która przebywa aktualnie w Melbourne, oskarżona jest o nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.