MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Polscy siatkarze pozostają nadal bez porażki

(l. jaź.) ,
Wojciech Grzyb był najlepszym zawodnikiem drugie meczu z Chinami.
Wojciech Grzyb był najlepszym zawodnikiem drugie meczu z Chinami.
Polscy siatkarze, obok Brazylii i Bułgarii, pozostają nadal bez porażki w tegorocznej edycji Ligi Światowej. Podopieczni Raula Lozano w kolejnym meczu grupy D pokonali dwukrotnie w Chengdu Chiny 3:1 (26:28 25:14, 25:18, ...

Polscy siatkarze, obok Brazylii i Bułgarii, pozostają nadal bez porażki w tegorocznej edycji Ligi Światowej. Podopieczni Raula Lozano w kolejnym meczu grupy D pokonali dwukrotnie w Chengdu Chiny 3:1 (26:28 25:14, 25:18, 25:17) i 3:2 (20:25, 19:25, 25:20, 31:29, 16:14). W sobotę tylko w pierwszym secie gospodarze przyszłorocznej olimpiady dotrzymywali biało-czerwonym kroku. Przy stanie 17:19 Lozano po raz pierwszy w obecnej edycji Ligi Światowej posłał do boju Mariusza Wlazłego. Po bloku Marcina Możdżonka Polacy doprowadzili do remisu 22:22. Chwilę później Robert Prygiel nie wykorzystał piłki setowej, a po bloku na Sebastianie Świderskim gospodarze wygrali tę część meczu 28:26. Pierwszy set wyraźnie rozzłościł i pobudził Polaków i w następnych partiach nie pozostawili gospodarzom złudzeń, która z drużyn jest lepsza.

Na początku pierwszego seta drugiego meczu wydawało się, że Polacy wyciągnęli wnioski z sobotniego meczu i zdawali sobie sprawę, że im szybciej obejmą kilkupunktowe prowadzenie, tym gospodarze walczyć będą z mniejszą energią i determinacją. Podopieczni Lozano spokojnie punktowali rywali i prowadzili 8:4, a później 16:11. Do stanu 19:14 wszystko przebiegało po naszej myśli, ale w tym momencie polski zespół "stanął". Mnożyły się błędy w odbiorze trudnej zagrywki Qiong Shena i nieporozumienia między rozgrywającym Pawłem Zagumnym a partnerami. W efekcie Polacy stracili dziesięć punktów z rzędu i przegrali pierwszą partię 20:25. Końcówka pierwszego seta sprawiła, że Chińczycy nabrali wiatru w żagle i uwierzyli we własne siły i wygrali także drugą partię 25:19.

W trzecim secie Polacy zagrali lepiej. Dobrze spisywał się Łukasz Żygadło, który na dłużej zastąpił na rozegraniu Zagumnego, a w bloku skutecznie grał Wojciech Grzyb. Polacy wygrali 25:20, a skutecznym atakiem zakończył seta Michał Winiarski. Porażka w trzecim secie nie zdeprymowała gospodarzy. Bardzo zacięty był następny set. Walka punkt za punkt trwała do stanu 29:29. Wówczas dwa punkty z rzędu, w tym jeden atomowym serwisem, zdobył Winiarski i doprowadził do remisu w setach.

W decydującej partii Polacy ponownie musieli "gonić" wynik. Gospodarze prowadzili już 12:8, ale za sprawą Wlazłego i ponownie najskuteczniejszego w polskim zespole Winiarskiego wicemistrzowie świata doprowadzili do remisu 13:13, a chwilę później wygrali tie-breaka 16:14, a cały mecz 3:2.

Teraz Polaków czeka daleka, blisko 30-godzinna podróż do Argentyny.

W drugim meczu grupy D Argentyna przegrała po zaciętej walce z Bułgarią 2:3 (25:20, 21:25, 25:21, 18:25, 13:15). Drugie spotkanie tych drużyn zakończyło się po zamknięciu wydania naszej gazety.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto