MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Polscy siatkarze przełamali serbski kompleks

Jarosław Galusek
iga Światowa w piłce siatkowej mężczyzn Polska - Serbia i Czarnogóra. Ivan Miljkovic i Dawid Murek. fot.Marian Zubrzycki/Fotorzepa
iga Światowa w piłce siatkowej mężczyzn Polska - Serbia i Czarnogóra. Ivan Miljkovic i Dawid Murek. fot.Marian Zubrzycki/Fotorzepa
Po pięciu porażkach polscy siatkarze pokonali w końcu Serbię i Czarnogórę. Dwumecz Ligi Światowej w Łodzi zakończył się jednak podziałem zwycięstw. W sobotę Serbia wygrała 3:1, w niedzielę - Polska w takim samym ...

Po pięciu porażkach polscy siatkarze pokonali w końcu Serbię i Czarnogórę. Dwumecz Ligi Światowej w Łodzi zakończył się jednak podziałem zwycięstw. W sobotę Serbia wygrała 3:1, w niedzielę - Polska w takim samym stosunku.

Największe szanse na awans do turnieju finałowego z naszej grupy ma Serbia i Czarnogóra. Drużynę Lubomira Travicy czekają jednak bardzo trudne mecze wyjazdowe ze Stanami Zjednoczonymi. Polska ma teoretycznie łatwiejsze zadanie, ale musi liczyć na przynajmniej jedną porażkę Serbii i wygrać cztery mecze z Japonią i dwa z drużyną USA.

W pierwszym secie niedzielnego meczu Polska stoczyła prawdziwą wojnę z Serbią. W pewnym momencie, po trzech kapitalnych serwisach Ivana Miljkovicia, wydawało się, że nie damy rady. Ale na serię punktów rywali odpowiedział serią zagrywek Dawid Murek. W decydującym momencie nasz blok zatrzymał Miljkovicia i Gorana Vujevicia.

Drugi set wymknął nam się z rąk, ale po nim była ta długa, 10-minutowa przerwa. Ten dodatkowy czas pozwolił Polakom zewrzeć szeregi. Zarówno w trzecim, jak i w czwartym secie budowaliśmy przewagę od początku i w końcówkach nie było nerwów. Mecz po drugim setbolu zakończył Sebastian Świderski.

W sobotę w pierwszym secie polska drużyna przedstawiała żałosny obraz. Dopiero w drugiej partii wejście Michała Winiarskiego odmieniło zespół. W dodatku rywale trochę nas zlekceważyli po tym, co pokazaliśmy wcześniej. W trzecim secie polscy siatkarze w ostatniej chwili doszli Serbów (24:24), ale dwie kolejne piłki oddali bez walki. Czwarta część gry rozpoczęła się od bardzo niedokładnych wystaw Pawła Zagumnego, ale trener Raul Lozano uznał widocznie, że Łukasz Żygadło nie będzie lepszy, bo nie zrobił zmiany. O porażce w tym meczu zadecydowała duża liczba błędów polskich siatkarzy. Na konferencji prasowej podkreślali to obaj trenerzy.

- Reprezentacja Polski w niczym nas nie zaskoczyła, a w dodatku popełniała sporo błędów. Świetnie nam się grało w łódzkiej hali przy tak żywiołowo dopingujących kibicach. Moja drużyna nie zawiodła mnie i zaprezentowała się, tak jak oczekiwałem - mówił Lubomir Travica po pierwszym meczu. Po drugim musiał zmienić zdanie.

- Sobotni mecz był najsłabszy w naszym wykonaniu - powiedział kapitan polskiego zespołu Piotr Gruszka. - W końcówce meczu rzeczywiście można było odnieść wrażenie, że jakaś niemoc w nas wstąpiła, ale skąd się w nas wzięła, nie wiemy sami. Na gorąco nie potrafię wytłumaczyć naszej porażki. Jest w nas duża wola zwycięstwa, a przegrywamy. •

Polska - Serbia i Czarnogóra 1:3 (17:25, 25:21, 24:26, 21:25) i 3:1 (25:23, 21:25, 25:18, 25:19)

Polska: Zagumny, Wlazły, Kadziewicz, Pliński, Murek, Świderski, Ignaczak (libero) - Gruszka, Szymański, Żygadło, Winiarski (w niedzielę w szóstce).

Serbia: Petković, Miljković, Gerić, Bjelica, Boskan, Vujević, Roljić (libero) - Perić, Bojović,.

USA - Japonia 3:0 (25:18, 25:20, 25:18)

Drugi mecz tych drużyn odbył się w nocy z niedzieli na poniedziałek.

1. Serbia 6 10 13:11

2. Polska 6 9 13:12

3. USA 5 8 11:6

4. Japonia 5 6 4:12

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto