Nakładem Grupy Wydawniczej Polskapresse ukazała się książka pt. "Dziennikarstwo" napisana przez niemieckiego medioznawcę prof. Stephana Russ-Mohla oraz dziennikarza z Katowic dr. Marka Chylińskiego. Wczoraj autorzy rozmawiali o niej ze studentami Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego. Publikacja jest przede wszystkim znakomitą propozycją dla adeptów dziennikarstwa, specjalistów z zakresu komunikacji społecznej, rzeczników prasowych. Podpowiada, jak w praktyce poznawać tajniki zawodu i co robić, by cieszył się on w społeczeństwie potrzebnym prestiżem.
Stephan Russ-Mohl, profesor dziennikarstwa i zarządzania mediami na uniwersytecie Lugano w Szwajcarii poświęcił swój wczorajszy wykład relacjom pomiędz dziennikarzami - dążącymi do prawdy, a wszechobecnymi ostatnio w naszym życiu firmami public relations, których zadaniem jest przedstawianie w mediach swoich mocodawców wyłącznie w dobrym świetle. Z zagranicznych badań wynika, że w niektórych krajach zachodnich fachowcy PR mają wpływ na zdecydowaną większość (dwie trzecie) informacji, jakie ukazują się w mediach. Jednym słowem je kontrolują, a świat pokazywany w prasie czy telewizji nie jest do końca prawdziwy
"Dziennikarstwo" ukazało się w języku niemieckim w 2002 roku. Dwa lata później Stephan Russ-Mohl zaproponował Markowi Chylińskiemu współpracę przy polskim wydaniu książki. W latach 1997-2004 dr Chyliński był redaktorem naczelnym "Dziennika Zachodniego", a obecnie jest szefem Instytutu Dziennikarstwa Polskapresse, prowadzi seminaria z dziennikarstwa na katowickim WNS i zajęcia w poznańskiej Wyższej Szkole Umiejętności Społecznych.
Nie chodziło tylko o przetłumaczenie podręcznika na język polski, ale dopasowanie go do polskich warunków. Są podpowiedzi, jak zebrać informację i ją zredagować, a także, wyjaśnienia dlaczego nie ma mediów całkowicie niezależnych. Takich podpowiedzi w literaturze i naukowych opracowaniach jest wiele. Jednak "Dziennikarstwo" to podręcznik, który ułatwia naukę tego specyficznego zawodu,ułatwia jego funkcjonowanie na rynku w sposób kompleksowy, od strony i teoretycznej, i praktycznej.
Rozmowa z dr. Markiem Chylińskim
Czym różni się polski podręcznik "Dziennikarstwo" od niemieckiego oryginału?
Nie ma w nim ani jednego obcego przykładu z życia mediów. Rozważania dotyczą tytułów z polskiej prasy, naszych dylematów po ujawnieniu tzw. taśm Renaty Beger itp. Dołączyłem polskie prawo prasowe, przepisy karne i cywilne dotykające pracy dziennikarskiej, sposoby respektowania ładu medialnego. Dołączyłem także słowniczek medialny, a w nim objaśnienia, co oznacza w gazecie "czoło", a co "podwał".
Wiele pokoleń dziennikarzy dochodziło do zawodu bez tak kompleksowego podręcznika. Dlaczego wsparcie ich radą staje się ważne?
Moim zdaniem potrzebna jest uporządkowana wiedza na temat choćby relacji: dziennikarz-polityk, dziennikarz-public relations. Poza tym chętnie podpowiadamy, jak zrobić nowoczesną gazetę, jak zorganizować i zarządzać redakcją. Ludzie mediów, którzy odnieśli sukces, niechętnie dzielą się swoimi doświadczeniami z innymi. My nie mamy tajemnic przed naszymi czytelnikami. Wskazujemy im także zmiany, jakie zachodzą w dziennikarstwie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?