Ponad 80 procent Polaków uważa płacenie rachunków za uciążliwe

Po upadku kolejnej nierzetelnej agencji finansowej, pośredniczącej w opłacaniu rachunków, wiele osób ogarnął niepokój. Czy pośrednicy dają jakiekolwiek gwarancje, że pieniądze, które u nich zostawiamy, wpłyną na wskazane przez nas konto, czy jedynie regulowanie opłat w biurze obsługi klienta danej firmy jest bezpieczne? - z takimi pytaniami zwrócili się do nas Czytelnicy.

Z opinii Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta wynika, że ostrożność przy wyborze pośrednika jest konieczna. - Czarna seria upadków nierzetelnych agencji, świadczących swe usługi bez odpowiednich umów z wystawcami rachunków powinna skłonić klientów do uważniejszego wyboru - twierdzi Małgorzata Cieloch z UOKiK.

Często wabikiem jest niska prowizja oferowana przez tego typu agencje. Eksperci Urzędu twierdzą, że nie jest to najważniejsza wskazówka, którą powinniśmy się kierować przy wyborze miejsca, w którym płacimy rachunki.

Niech się martwi bank

Największą pewność, że pieniądze za rachunki dotrą, tam, gdzie chcemy, dają banki i poczta. Bankowcy zwracają przy tym uwagę, że lepiej zrezygnować z wpłat gotówkowych. - Operacje gotówkowe są najdroższe - wyjaśnia Grzegorz Adamski z Banku Zachodniego WBK.

Obecnie jednym z najtańszych sposobów płacenia rachunków jest polecenie zapłaty. To usługa polegająca na ściąganiu z konta osobistego konsumenta należności dla firmy - wierzyciela. Banki często nie pobierają za taką operację opłaty od płatnika rachunku, ponieważ pokrywa ją wystawca rachunku.

Klientom płacącym rachunki gwarancje daje także poczta. Minimalna opłata za tego typu usługę wynosi 2,5 zł. - Poczta Polska przygotowała pakiet usług dla odbiorców masowych płatności - są to np.: firmy telekomunikacyjne, telewizje kablowe, spółdzielnie mieszkaniowe. Dzięki temu możliwe jest pokrycie przez tych odbiorców całości lub części opłaty pocztowej, i wtedy rzeczywista opłata dla klienta, który dokonuje wpłaty na poczcie, może wynosić nie 2,5 zł a na przykład 99 groszy lub być nawet darmowa - informuje Adam Lewandowski, rzecznik prasowy Dyrekcji Okręgowej Poczty Polskiej w Katowicach.

Lewandowski podkreśla, że Poczta Polska jest jedynym, oprócz banków, całkowicie bezpiecznym pośrednikiem finansowym. - Zgodnie z prawem pocztowym z dnia 12 czerwca 2003 potwierdzone przez Pocztę Polską dowody przyjęcia wpłaty mają moc prawną dokumentów urzędowych - twierdzi Lewandowski. - Dokumenty takie wystarczają we wszelkich procesach sądowych, reklamacyjnych itp. do wykazania faktu zwolnienia wpłacającego ze zobowiązań.

Pytaj o umowy i gwarancje

A co nam oferują w zakresie bezpieczeństwa firmy pośredniczące w płaceniu rachunków? Okazuje się, że zależy to w dużej mierze od tego, z którymi firmami dany pośrednik ma podpisane umowy. W umowach tych są zapisy o konieczności posiadania przez pośrednika odpowiednich gwarancji i wysokich weksli majątkowych. - W ramach tych umów operator sieci gwarantuje bezpieczeństwo powierzonych jej przez klientów pieniędzy - wyjaśnia Marcin Wysocki, członek Zarządu BillBird S. A.

Dodaje, że z tych powodów nie jest łatwo podpisać umowę z dużym wystawcą rachunków. - Na przykład TP S.A. deklaruje, że ma podpisane umowy tylko z trzema sieciami - informuje Wysocki.

Warto więc ustalić, czy dany pośrednik posiada rekomendację firmy wystawiającej rachunek. Taką informację można znaleźć m.in. na rachunku.