Już ponad 50 zagranicznych żużlowców podpisało kontrakty z polskimi klubami. To efekt decyzji PZMot. dopuszczającej do startów w polskich ligach nieograniczonej liczby zawodników z obcymi paszportami. Początkowo kluby nie chciały się z tym pogodzić, musiały jednak zaakceptować decyzję centrali i... przystąpiły do penetrowania rynku. Efekty tego są już widoczne. Jednak nie wszystkie kluby zakończyły już kompletowanie swoich składów.
Z klubami ekstraligi kontrakty podpisało 17 zawodników, 30 obcokrajowców związało się z zespołami z I ligi, a 6 – z drugiej ligi. Najwięcej, bo aż sześciu zagranicznych żużlowców, zakontraktował KM Ostrów, o jednego mniej w swoich składach mają kluby z Częstochowy i Zielonej Góry.
Jako pierwszy z częstochowskim klubem kontrakt przedłużył Australijczyk Ryan Sullivan, po nim byli Amerykanin Greg Hancock, Niemiec Christian Hefenbrock, Anglik Lee Richardson, a ostatnio Szwed Peter Ljung. Nie wiadomo jeszcze, czy w Częstochowie pozostanie Norweg Rune Holta, ale on ma polskie obywatelstwo.
Tylko jednego zawodnika z zagranicy ma w składzie Polonia Budlex Bydgoszcz. Jest nim Szwed Andreas Jonsson. Właśnie Szwedzi stanowić będą najliczniejszą grupę w polskich ligach – będzie ich aż 16. O połowę mniej wystartuje Duńczyków, ponadto siedmiu żużlowców pochodzi z Czech i pięciu z Anglii. Z Rosjan zobaczymy zaledwie dwóch – Renata Gafurowa i Denisa Gizatulina. Obaj reprezentować będą barwy RKM Rybnik. Manuel Hauzinger to jedyny Austriak, który zdecydował się na starty w Polsce. Będzie on jeździł w barwach Kolejarza Rawicz. Ogółem w naszym kraju startować będą zawodnicy zagraniczni z 11 krajów: Szwecji, Danii, Czech, Niemiec, Australii, USA, Wielkiej Brytanii, Słowenii, Finlandii, Rosji i Austrii.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?