Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poseł Domaracki uważa, że nauczanie religii w szkołach obciąża miejski budżet

Aleksandra Tyczyńska
Ks. Tomasz Estkowski podkreśla, że nauczanie religii to wartość, a nie tylko koszty
Ks. Tomasz Estkowski podkreśla, że nauczanie religii to wartość, a nie tylko koszty Dariusz Śmigielski
Na wynagrodzenie katechetów Piotrków wydaje rocznie ponad 2,3 mln zł, sąsiedni Sulejów - prawie 500 tys. złotych.

Poseł Ruchu Palikota z Piotrkowa, Marek Domaracki, wystąpił do 51 samorządów z okręgu piotrkowskiego o zestawienie kosztów nauczania religii w szkołach. Poruszył ten temat z mównicy sejmowej podczas dyskusji na temat nauczania religii w szkołach.

- Nauczanie religii w szkołach kosztuje polskiego podatnika 1 mld 300 mln zł rocznie, a za te pieniądze można byłoby nauczać w szkołach np. filozofii czy historii sztuki, z większym pożytkiem dla uczniów - uważa poseł.
 - To koszty, które pokrywane są z kieszeni podatników, a w wielu przypadkach, jak zadłużonego Piotrkowa, obciążają też miejski samorząd.

Do piotrkowskiego magistratu skierowaliśmy zapytanie, czy dla samorządu to faktycznie istotne obciążenie? Odpowiedzi jednak nie otrzymaliśmy...

Zdaniem posła SLD z Piotrkowa, Artura Ostrowskiego, samorządy, takie jak piotrkowski, mogłyby za te pieniądze doposażyć szkoły, dopłacać do przedszkoli, przeznaczyć pieniądze na dodatkowe lekcje przygotowujące do matury.


Ostrowski koordynuje projekt ustawy zakładającej umieszczenie oceny z religii na odrębnym świadectwie. - To mógłby być pierwszy krok do wyprowadzenia religii ze szkół - dodaje Ostrowski.
 - Gdyby Kościół prowadził zajęcia religii we własnym zakresie, w ramach posługi, to odciążyłby samorządy, ale póki co, katecheci są traktowani jako pracownicy, obowiązuje ich Karta nauczyciela i otrzymują wynagrodzenie za pracę.

Mariusz Staszek, miejski radny ze stowarzyszenia Razem dla Piotrkowa, które popiera akcję Stawka Większa niż 8 miliardów i zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy zakładającej zwiększenie udziału samorządów w podatku dochodowym, uważa, że nie tyle należy rozpatrywać koszty nauczania religii, co wysokość subwencji oświatowej, która nie jest wystarczająca.

Piotrkowscy księża zwracają uwagę, że dyskusja o kosztach nauczania religii to "temat zastępczy", polityczna rozgrywka, która z troską o wychowanie młodzieży nie ma nic wspólnego

- Jeśli zabierzemy młodzieży autorytety i fundamentalne wartości, którymi powinna się kierować, to koszty tego mogą być znacznie większe niż te, które teraz Kościołowi się wypomina - dodaje Tomasz Bartczak, proboszcz parafii pw. Jana Pawła II w Piotrkowie Tryb.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto