Aż 81 proc. Polaków wskazało popularność grillowania jako zmianę, która się im podoba. Pozostałe ważne zdobycze po 1989 roku to możliwość założenia firmy i praca na własny rachunek, wakacje za granicą, pojawienie się prywatnych mediów i fakt, że więcej kobiet robi karierę zawodową. Zdziwiony?
Integracja przy smażeniu kiełbasek? Dlaczego nie!
- Muszę przyznać, że jestem zaskoczony. O ile paszport w szufladzie, możliwość podróżowania po świecie, prowadzenia firmy, zawsze w różnych badaniach się pojawiały, to z narodową satysfakcją z możliwości grillowania spotykam się po raz pierwszy - mówi prof. Marek Szczepański, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego.
Profesor podkreśla, że przy grillu spędzamy czas z rodziną, znajomymi. Integrujemy się - co też jest cenne.
- Zauważam, że grill stał się swoistym fetyszem. Kiedyś mieliśmy co najwyżej kiełbasę z rusztu w budce nad Jeziorem Paprocany, a teraz sam wybór urządzeń przyprawia o zawrót głowy - podkreśla prof. Marek Szczepański.
Grill grillowi nierówny. Jak szpanować? Czytaj na dziennikzachodni.pl
*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?