MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pożyczaj rozsądnie

[email protected]
Wiosenne żniwa? Właśnie teraz można obserwować ten dziw natury w... bankach. Wiosna obudziła bowiem w nas nowe potrzeby. Trwają też komunie święte. Jeśli nie jesteśmy rodzicem - to chrzestnym, a to kosztuje.

Wiosenne żniwa? Właśnie teraz można obserwować ten dziw natury w... bankach. Wiosna obudziła bowiem w nas nowe potrzeby. Trwają też komunie święte. Jeśli nie jesteśmy rodzicem - to chrzestnym, a to kosztuje. Domowy budżet jest na wyczerpaniu, więc musimy uzupełnić naszą kieszeń o brakujący grosz. Zwabieni przez bank - ruszamy po kredyt wiosenny. Jednak w gąszczu ofert czujemy się zagubieni. Co wybrać, by na tym wygrać? Jak spłacić, by nie stracić?

Tylko pozornie oferta banków jest niemal identyczna, bo są kredyty tańsze i droższe. Od wyboru będzie zależała wysokość raty. Czy będziemy mogli dostać każdy kredyt w każdym banku?

Wszystko zależy od naszej zdolności kredytowej. Między bajki włóżmy jednak pytania, ile miesięcznie wydajemy na życie - bankowcy wiedzą, że zawsze zaniżamy koszty utrzymania. Oni przede wszystkim sprawdzają naszą wiarygodność w Biurze Informacji Kredytowej. Czynią to za każdym razem, kiedy złożymy wniosek o kredyt.

Wiarygodność kredytowa bynajmniej nie zależy od wielkości kredytu. Liczy się nasza rzetelność, czyli terminowe spłacanie rat dotychczas zaciąganych kredytów.

- Ważne jest też, abyśmy minimalizowali liczbę wniosków składanych do Biura Informacji Kredytowej w naszym imieniu przez banki. Nie warto chodzić do kilku i w każdym sprawdzać możliwość uzyskania kredytu, ponieważ każde kolejne zapytanie obniża szanse na zdobycie kredytu - radzi Krzysztof Koronkiewicz, ekspert Domu Finansowego QS.

Najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest zwrócenie się do niezależnego doradcy kredytowego, który z dziesiątek banków wybierze dla nas najlepszą ofertę. Jednak jego rada kosztuje. Jeśli nie mamy na to ochoty czy pieniędzy - co zrobić?

Przejrzeć dzisiejszą tabelę banków, wybrać kredyt, złożyć wniosek w jednym banku i nastawić się na co najmniej roczne raty spłacane w terminie.

Bez tego ostatniego wymogu nie otrzymamy już pieniędzy w żadnym banku przez najbliższe lata...

Banki ukrywają prawdę!
Mimo ustawy o kredycie konsumenckim, klienci nie dowiedzą z reklam, ile naprawdę będzie kosztować ich kredyt. Rzadko pomoże też infolinia banku. Tam — pomimo zapewnień o przejrzystości oferty — nie każdy konsultant udzieli konkretnej odpowiedzi na pytanie o całkowity koszt kredytu.
Pracownicy niektórych banków podają przez telefon wysokość rat, ale już po wyliczenia dotyczące np. prowizji zapraszają do doradców w oddziałach. Część banków — zanim udzieli nam teoretycznie prostej odpowiedzi o koszt kredytu — wyciągnie od nas szereg informacji: od numeru PESEL po miejsce zamieszkania. Często nawet po podaniu tych informacji nie uzyskamy konkretnej odpowiedzi. Warto wziąć to pod uwagę, bo może oznaczać jedno: nie zawsze kredyt będzie tak przejrzysty, jak obiecuje bank. Zazwyczaj jednak własny klient banku ma niższe oprocentowanie minimalne, a obcy wyższe, ale trzeba jeszcze wziąć pod uwagę doliczaną tu i ówdzie prowizję. Nie ulegajmy magii reklamowanego niskiego procentu!

Procent jak magnes
• Pekao - Pożyczka Ekspresowa - od 7,49 proc. + 3-5 proc. kwoty pożyczki tytułem prowizji;
• PKO BP - Szybki Serwis Kredytowy - 7,9-14,6 proc. + 5 proc. prowizji;
• Getin Bank - Kredyt Gotówkowy - 9-16 proc. + 3 proc. prowizji;
• Kredyt Bank - Kredyt Błyskawiczny - 9,5 proc. + 5 proc. prowizji;
• Millennium - MilleKredyt - od 9,90 proc. + 2 proc. prowizji;
• ING Bank Śląski - Pożyczka Wiosenna - 9,99 proc. (faktycznie 17,75 proc.) + 3,5 proc. od stałego klienta (minimum 50 zł) oraz 5 proc. od pozostałych;
• Raiffeisen Bank Polska - Kredyt Wiosenny - 15,99-18,99 proc., 0 proc. prowizji;
• Bank BPH - Pożyczka od ręki - 15,7-19,9 proc. + 2-5 proc. prowizji minimum 100 zł;
• Invest Bank - Kredyt Gotówkowy - dla stałych klientów 11,60-20,90 proc. + 3 proc. prowizji, dla nowych 11,60-22 proc. + 5 proc. prowizji.

Pytaj o opłaty!
Wbrew oczekiwaniom — wprowadzona niedawno ustawa antylichwiarska większych zmian nie przyniosła. Oprocentowanie co prawda zostało obniżone, jednak pojawiły się dodatkowe opłaty, które utrzymały koszty pożyczek na dawnym, wysokim poziomie. Musisz zapytać o:
• koszt obowiązkowego ubezpieczenia kredytu,
• opłaty za pośrednictwo oraz doradztwo kredytowe,
• koszty obsługi rachunku kredytowego,
• inne opłaty manipulacyjne.

Górka dla banku
Załóżmy, że chcemy pożyczyć 5 tys. zł na rok. Znaleźliśmy ofertę lepszą, niż daje nasz bank, w którym mamy konto? Oznacza to jedno: jako klient „obcy” zapłacimy nieco więcej za ryzyko: wszak comiesięczna płaca wpływająca na rachunek osobisty jest świetnym zabezpieczeniem.
Idźmy dalej: zarabiamy na umowę o pracę na czas nieokreślony 1200 zł na rękę. Jaką kwotę będziemy musieli
w sumie oddać bankowi po roku od wzięcia 5 tys. złotych na wiosenne potrzeby?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto