Pożyczamy na samochód

Kredyty na zakup samochodu należą do najpopularniejszych. Uzyskanie ich jest dużo łatwiejsze niż kredytów mieszkaniowych z dwóch powodów: w grę wchodzą mniejsze kwoty, które w dodatku znacznie łatwiej zabezpieczyć. Najczęściej bowiem spłatę rat i odsetek zabezpiecza zakupiony przez kredytobiorcę pojazd.

Mamy do wyboru dwa miejsca uzyskania kredytu: pierwszym i znacznie wygodniejszym jest biuro pośrednika, które ulokowane jest w salonie samochodowym. Nie trzeba nigdzie biegać, po zgromadzeniu wymaganych dokumentów wszystkie czynności wykonywane są na miejscu. Drugim sposobem jest udanie się do wybranego przez nas banku i złożenie tam wniosku. Forma może jest mniej wygodna, choć z powodów finansowych zazwyczaj okazuje się bardziej opłacalna.

Ponieważ koszty kredytu w salonie samochodowym i w banku mogą się znacznie różnić, wyboru należy dokonać z dużą rozwagą. Nie wystarczy porównać odsetki. Zasadnicza różnica może tkwić w prowizji, jaka pobierana jest od wartości udzielanej pożyczki. Może się zdarzyć, że prowizja od kredytu udzielanego przez pośrednika będzie kilka razy wyższa od bankowej. Banki zazwyczaj pobierają od 1 do 3 proc. wartości pożyczki, pośrednik natomiast może zainkasować nawet 7-9 proc.

Jeśli zabezpieczeniem jest kupowany samochód, konieczne będzie dokonanie odpowiednich wpisów w dowodzie rejestracyjnym. Bank może być wpisany jako właściciel pojazdu, który jest użytkowany przez kredytobiorcę. Inną opcją jest wpisanie banku jako współwłaściciela. W takim wypadku konieczna będzie cesja ubezpieczenia na jego rzecz. Bank może także zdeponować u siebie kartę pojazdu.
Najmniej dogodnym rozwiązaniem jest dokonanie wpisu w rejestrze zastawów. Taka operacja związana jest z dodatkowymi kosztami i stratą czasu na formalności.

Udział własny

Banki, przed udzieleniem kredytu, wymagają tzw. udziału własnego klienta. To nic innego, tylko kwota pieniędzy, którą należy wyłożyć z własnej kieszeni. Resztę zakupu auta sfinansuje bank kredytem. Wymagany wkład własny wynosi (w zależności od banku) min. 10 proc. wartości samochodu przy zakupie nowego i 20 proc. — używanego. Przy zakupie w salonie auta luksusowego może on zostać powiększony. Bywa, że bank sfinansuje kupno auta w całości, ale najchętniej nowego. I to pod warunkiem ustanowienia dodatkowych zabezpieczeń, np. poręczenia cywilnego. Na używane auto można dostać nawet do 90 proc. jego wartości, ale zazwyczaj za dodatkową prowizją.

Załatwiamy w banku...

Podstawą do zaciągnięcia kredytu jest przedstawienie bankowi zaświadczenia, najlepiej o zatrudnieniu na czas nieokreślony. Potrzebna jest faktura zakupu auta. W banku należy złożyć wniosek o udzielenie kredytu. Oprócz danych personalnych wnioskodawcy i współmałżonka dane o wnioskowanym kredycie takie jak: wysokość pożyczki, jaki procent pojazdu stanowi kwota kredytu, okres kredytowania, dane dotyczące samochodu, sposób oraz terminy spłaty kredytu oraz odsetek, rodzaj stopy procentowej, w jaki sposób będą spłacane raty, sposób uiszczenia prowizji od kredytu, jego zabezpieczenie. Bank po ocenie wniosku przygotowuje dla klienta promesę kredytową czyli obietnicę przyznania kredytu. Z nią należy udać się do dealera i podpisać z umowę. Następnie z fakturą VAT, kartą pojazdu, wyciągiem ze świadectwa homologacji idziemy do wydziału komunikacji, by zarejestrować samochód, a następnie do firmy ubezpieczeniowej, żeby go ubezpieczyć (o ile nie ma się wykupionej polisy w pakiecie). Na koniec potrzebna jest jeszcze jedna wizyta w banku, który ustanawia zabezpieczenie kredytu.

U dealera...

Procedura załatwiania kredytu u dealera jest prostsza. Decyzja o udzieleniu bądź nie kredytu zapada czasem w ciągu jednego dnia a nawet godziny. Wszystkie formalności załatwia się na miejscu składając niezbędne dokumenty (m. in. wniosek kredytowy, zaświadczenie o zarobkach itd.). Po uzyskaniu promesy kredytowej dealer sporządza dokumenty potrzebne do rejestracji auta w wydziale komunikacji i do ubezpieczenia.

I spłacamy

Podobnie jak np. kredyty mieszkaniowe można spłacać kredyty samochodowe w ratach malejących lub stałych. Przy ratach malejących najwięcej płaci się w pierwszych miesiącach (lub latach). Wraz z upływem czasu wysokość rat i naliczonych odsetek będzie malała. Kredyt taki będzie jednak tańszy, niż ten spłacany w równych ratach. Niektóre banki dopuszczają również kwartalną spłatę rat przy miesięcznej spłacie odsetek. Niekiedy można otrzymać od banku również możliwość karencji spłat rat. Na przykład przez pierwsze 5 miesięcy spłaca się tylko odsetki a potem cały kredyt.