Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prognozy optymistyczne

Mariusz Urbanke
Graf. Emil Kłosowski
Graf. Emil Kłosowski
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) po raz kolejny obniżyła stopy procentowe. Dzięki temu zapewne znów potanieję kredyty. Ale decyzja Rady ma dodatkowy pozytywny wydźwięk.

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) po raz kolejny obniżyła stopy procentowe. Dzięki temu zapewne znów potanieję kredyty. Ale decyzja Rady ma dodatkowy pozytywny wydźwięk. Została podjęta w oparciu o optymistyczne dane dotyczące inflacji.
Roczny wskaźnik inflacji spada – twierdzi główny ekonomista Banku Zachodniego WBK Maciej Reluga. – Wiosną ubiegłego roku mieliśmy efekt wejścia Polski do Unii Europejskiej, ceny rosły bardzo szybko. Teraz nie będą one rosły w takim tempie, a to znaczy, że inflacja w kolejnych miesiącach jest skazana na spadek – dodał.

Dla każdego Kowalskiego oznacza to jedno – może się spodziewać, że będzie musiał mniej wydawać. Sprawdziliśmy, na co.

Media droższe, żywność tańsza
Głównymi pozycjami w budżetach domowych Polaków są po stronie wydatków żywność i utrzymanie mieszkania. Nie ma co liczyć na to, że będziemy płacić mniejsze czynsze (patrz: decyzja Trybunału Konstytucyjnego o uwolnieniu czynszów) czy rachunki za energię lub wodę. Zapowiada się jednak, że zaoszczędzimy na jedzeniu. Jak informuje GUS, ceny pszenicy spadły aż o 42,9 proc. w ujęciu rocznym. Niższe są też ceny żyta – spadły w ujęciu rok do roku o 41,1 proc., jęczmienia – spadły przez rok o 23,2 proc. – oraz kukurydzy, która staniła o 31,1 proc.

W sklepach już widać efekty tych obniżek – kilogram mąki można kupić za 80 groszy. Czy w związku z tym potanieje chleb? – Wprowadziliśmy drobne obniżki, duży chleb o wadze 1,2 kg kosztuje u nas tylko 2,5 zł – twierdzi Franciszek Wojtyna, właściciel piekarni w Bojanowie. Piekarze utrzymują jednak, że na radykalne obniżki nie można liczyć, bo na cenę pieczywa składa się nie tylko koszt zakupu mąki, ale i opłaty za energię, paliwa, ZUS itd.

Znacznych spadków cen można się natomiast spodziewać w warzywniakach. – Warzywa z zeszłorocznych zbiorów są drogie, tak jest zawsze na przednówku – mówi Andrzej Żurek, który handluje na katowickim targowisku na Pukowca. – Ale nowalijki szybko tanieją – dodaje.

Ogórki można już kupić po 2 złote za kilogram, pomidory – po 4-5 złotych, a sałatę nawet poniżej złotówki.

Jest też nadzieja na tańszą śmietankę, serki i inne wyroby nabiałowe. Jak podaje GUS, mleko staniało o 1,1 proc. tylko w w ciągu jednego miesiąca – marca.

Teraz wszyscy się zastanawiają, jakie będą zbiory. Jeśli dobre, to wydatki na żywność nie powinny nadszarpnąć naszego budżetu.

Nowość goni nowość
Optymistyczne prognozy pojawiły się też na rynku artykułów trwałego użytku. Tutaj mniej wydajemy na takie sprzęty jak telewizory czy odtwarzacze DVD – te nowoczesne urządzenia w ciągu dwóch lata potaniały o połowę – ale również telefony, czy komputery. – Na ceny komputerów w Polsce największy wpływ ma kurs złotówki. Kiedy nasza waluta słabnie, trzeba po prostu więcej płacić za komponenty – procesory, kości pamięci, karty graficzne – które pochodzą z importu – wyjaśnia Jerzy Biela, PC product manager z firmy Optimus S. A. – Natomiast wstąpienie Polski do Unii Europejskiej nie spowodowało podniesienia cen komputerów. Przeciwnie, niektóre części, produkowane na przykład w Niemczech, stały się bardziej dostępne, i dzięki temu tańsze.

Za szybki komputer, który jeszcze rok temu kosztował prawie 3 tys. zł, dziś trzeba zapłacić o 500, a nawet tysiąc złotych mniej. – Generalnie można zauważyć, że stały postęp w dziedzinie informatyki i sprzętu komputerowego sprzyja realnemu spadkowi cen. Powoduje to, iż komputery stają się bardziej dostępne dla coraz większej liczby konsumentów – mówi Biela.

Dziś w wielu domach są po dwa, a nawet trzy komputery. – Moim zdaniem przyszłością – jeśli chodzi o sprzęt komputerowy w naszych domach – są urządzenia wielofunkcyjne, łączące w sobie funkcję sprzętu audio z systemem kina domowego oraz telewizją i PC – dodaje Jerzy Biela. – Wiele firm – w tym nasza oraz światowy potentat Intel – idą właśnie tą ścieżką. Dlatego też stworzyliśmy całkowicie nowy produkt na polskim rynku łączący w sobie cechy komputera domowego, sprzętu hi-fi oraz odtwarzaczy DVD/VCD, MP3, a także TV. Takie urządzenia – małe, funkcjonalne, wyglądające trochę jak dobrej klasy wieża hi-fi lub odtwarzacz DVD – będą wkrótce królować w naszych salonach stanowiąc centrum rozrywki dla całej rodziny. Rozwiązanie to będzie również korzystne dla naszych kieszeni – bo zamiast kupować oddzielnie komputer, radio, telewizor, odtwarzacz płyt DVD i VCD i wiele innych sprzętów kupimy jedną „maszynkę” w cenie telewizora dobrej klasy.

Specjaliści radzą jednak, by ostrożnie podchodzić do nowości. Lepiej poczekać aż produkt przyjmie się na rynku, no i oczywiście stanieje. Tak jak stało się z odtwarzaczami DVD czy systemami kina domowego, kosztującymi kiedyś krocie, a dziś dostępnymi za kilkaset złotych.


Tańsze połączenia telefoniczne
Wśród optymistycznych prognoz, które pojawiły się przed naszym wstąpieniem do Unii Europejskiej, jest jedna, która całkowicie się sprawdza. Ceny rozmów telefonicznych spadają. Okazuje się przy tym, że to nie tylko Unia „załatwiła” nam obniżki. Są one wynikiem rosnącej od lat konkurencji na polskim rynku. Zbadał to Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP). Z jego raportu za lata 2001- 2004 wynika, że:

  • ceny połączeń lokalnych w 2004 r. spadły w stosunku do 2001 r. o 28,3 proc. Koszt 3 minut połączenia w godzinach szczytu w 2004 r. wynosił średnio 33 grosze (z VAT).
  • W 2004 r. spadła także (w stosunku do 2001 r.) o 26,5 proc. średnia cena 1-minutowego połączenia międzystrefowego w godzinach szczytu. Wynosi ona teraz, według URTiP, ok. 29 gr z VAT.
  • Wraz z uwolnieniem rynku połączeń międzynarodowych z Polski spadły również ich ceny. Największy spadek cen nastąpił w połączeniach z USA – w stosunku do 2001 w ubiegłym roku ich ceny spadły o 74 proc.
  • Mniej za używane
    Niewielu Polaków stać na nowy samochód i dlatego poszukujemy używanych aut. Tu też dobra wiadomość. Ceny używanych samochodów, sprowadzanych do Polski z krajów Unii Europejskiej, będą spadać jeszcze przynajmniej przez dwa lata – oceniają eksperci firmy Eurotax Polska, monitorującej rynek samochodów używanych. Z ich badań wynika, że jak dotąd niecałe 50 proc. wszystkich sprowadzonych z zagranicy do Polski używanych samochodów zostało sprzedanych, a pozostałe pół miliona nadal czeka na kupców.

    Warto dodać, że również krajowe samochody używane w wieku do 7 lat w ciągu kilku miesięcy ubiegłego roku potaniały ok. 20 proc. – informuje firmy Eurotax Polska.

    Spadają także ceny połączeń z siecią komórkową. W latach 2001-2004 ten spadek wyniósł 18,5 proc. W przypadku telefonów na kartę (tzw. pre-paid) średnia cena 1-minutowego połączenia w Polsce – w ramach połączeń w sieci komórkowej – wynosi 0,28 euro. To mniej niż średnia europejska (0,3 euro).

    emisja bez ograniczeń wiekowych
    Wideo

    Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

    Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!

    Polecane oferty

    Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto