MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Prześwietlą tych, którzy chcieli uciec przed wysokimi podatkami

Beata Sypuła
info: Bogusław Tomża.
info: Bogusław Tomża.
Sejm chciał dobrze zrobić ZUS-owi, ograniczając możliwości tym firmom, które uciekały przed wysokimi kosztami pracy. Tymczasem poprawi głównie dochody fiskusowi i jednocześnie pogorszy los tysięcy samozatrudnionych.

Sejm chciał dobrze zrobić ZUS-owi, ograniczając możliwości tym firmom, które uciekały przed wysokimi kosztami pracy. Tymczasem poprawi głównie dochody fiskusowi i jednocześnie pogorszy los tysięcy samozatrudnionych. Od nowego roku każdy z nich musi dokonać rachunku sumienia: czy rzeczywiście miano to mu się należy? Jeśli nie - będzie miał kłopoty w urzędzie skarbowym.

Kiedy 16 listopada 2006 r. Sejm zmienił definicję pozarolniczej działalności gospodarczej, chciał pomóc pracownikom zmuszanym przez pracodawców do porzucenia etatu i wykonywania tego samego - tym razem na własny rachunek. Założenie działalności gospodarczej przez pracownika uwalniało pracodawcę od podatków i składek na ZUS.

W rzeczywistości charakter świadczonej pracy na rzecz dotychczasowego pracodawcy nie ulegał zmianie. Nadal agent reklamowy, ubezpieczeniowy, informatyk, fotograf, menedżer, a czasem i księgowa czy sekretarka pracowali dla swojej firmy - tyle że wystawiając faktury VAT.

Zyskiwali jedni i drudzy

Pracodawcy - bo zmniejszał im się tzw. klin podatkowy wpływający na kondycję firmy. Z kolei pracownik mógł płacić 19-procentowy podatek liniowy PIT i nie wpadał (bez względu na dochody) w progresywną skalę podatku 19-, 30- czy 40-procentowego. Opłacało się to szczególnie menedżerom i innym osobom o wysokich dochodach. Inni wychodzili na tym nieco gorzej, - pracownik "na swoim" nie miał już płatnych urlopów, zwolnienie chorobowe oznaczało utratę sporej części dochodów, nie miał "socjalu" i bezpieczeństwa dochodów. Sam płacił na ZUS około 800 złotych, zatrudniał księgową, czasem wynajmował biuro, opłacał telefony, media.

Przymusowa zmiana

Sęk w tym, że często pracownik nie z własnej woli wybierał samozatrudnienie. Jednego dnia było się pracownikiem etatowym, by po przymuszeniu przez szefa już następnego siedzieć przy tym samym biurku, robić to samo, zbierać od szefa cięgi, znosić jego humory - ale teoretycznie na własny rachunek. Z tym walczyli związkowcy, inspektorzy pracy, a z czasem - posłowie.

Ostatecznie zmieniono definicję pozarolniczej działalności gospodarczej w PIT i wielu tzw. samozatrudniających się będzie zmuszonych do przejścia na etat. - To będzie dotyczyć wielu osób - uważa Grażyna Piechota, rzeczniczka Izby Skarbowej w Katowicach. - Jeśli dana osoba samozatrudniająca się spełnia wymogi umowy o pracę, można uznać, że kontrakt zawarty między nią a firmą, na rzecz której wykonuje różne czynności, jest pozorny.

Strata liniowego

- Takie osoby mogą utracić prawo do opodatkowania 19-procentową stawką, jeżeli z tytułu tej działalności uzyskają przychody ze świadczenia usług na rzecz byłego lub obecnego pracodawcy odpowiadające czynnościom, które w roku podatkowym lub w roku poprzedzającym rok podatkowy wykonywali w ramach stosunku pracy lub spółdzielczego stosunku pracy - uściśla Zofia Ogińska, p. o. zastępcy dyrektora biuro ministra finansów.

W jaki sposób fiskus dowie się, komu należy się przyjrzeć? Źródłem informacji może być Państwowa Inspekcja Pracy, która wkrótce będzie mogła badać związki między firmami a pozornie samozatrudnionymi.

Fiskus cię dopadnie

Do umowy o pracę muszą być spełnione ŁĄCZNIE następujące warunki:

odpowiedzialność wobec osób trzecich za rezultat tych czynności oraz ich wykonywanie, z wyłączeniem odpowiedzialności za popełnienie czynów niedozwolonych, ponosi zlecający wykonanie tych czynności, są one wykonywane pod kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez zlecającego te czynności, wykonujący te czynności nie ponosi ryzyka gospodarczego związanego z prowadzoną działalnością.

Jeśli warunki te są w przypadku samozatrudnionego spełnione - fiskus będzie podważał sposób płacenia 19-procentowego podatku liniowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szokująca oferta pracy. Warunkiem uczestnictwo w saunie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto