Śnieg uprzykrzył wczoraj życie kierowcom, ale nie spowodował poważniejszych wypadków na drogach. Do wieczora zanotowano 10 takich zdarzeń w całym województwie. Do poważniejszych utrudnień doszło tylko w Siewierzu na drodze krajowej nr 78, gdzie o godz. 13.30 przewrócił się tir. Ciągnik wpadł do rowu, a naczepa została na jezdni. Zablokowała drogę na 3,5 godziny.
Z reguły kierujący starali się dostosować ją do panujących warunków. Ruch odbywał się płynnie choć powoli - na przykład na odcinku z Katowic do Częstochowy, wydłużyło to podróż dwukrotnie.
Sonda:
Czy drogi w Twoim mieście są dobrze odśnieżane?Drogowcy starali się na bieżąco usuwać śnieg. Intensywne opady dały się we znaki przede wszystkim na Podbeskidziu, gdzie do południa spadło go 14 centymetrów. W Katowicach najmocniej sypało przed godz. 14.00.
- Około godz. 17.00 na drogach krajowych całego województwa, z wyjątkiem dużych miast, które mają własny sprzęt, pracowało 56 piaskarek i pługopiaskarek oraz 16 pługów - informował nas Marek Prusak, dyżurny dyspozytor Akcji Zima w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach. - Ale liczba ta zmieniała się w ciągu dnia w zależności od potrzeb. Generalnie prawe pasy jezdni były czarne, a na lewych zalegała cienka warstwa błota pośniegowego, która nie powodowała utrudnień w ruchu.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?