Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pszczoły w Szczecinie mają... hotele

Redakcja MM
Redakcja MM
Wczoraj w naszym mieście zostało otwarte siedem hoteli dla ...
Wczoraj w naszym mieście zostało otwarte siedem hoteli dla ... Redakcja MM
Dziś w Szczecinie zostało otwarte siedem hoteli dla pszczół.

Otwarcie pierwszego hotelu miało miejsce o godzinie 10.30 w Parku im. gen. Andersa. Opiekunem hotelu w Parku im. gen. Andersa będzie Koło Naukowe Zoologii Kręgowców "Wąsatka" przy Wydziale Biologii Uniwersytetu Szczecińskiego. Poza tym jednym otworzono jeszcze sześć takich "domków" na terenie Szczecina.

Hotele dla dzikich zapylaczy powstały w ramach kolejnej odsłony kampanii Greenpeace "Przychylmy pszczołom nieba". 7 hoteli jakie otwarto będzie przeznaczone dla pszczół samotnic i innych dziko żyjących owadów zapylających. W hotelach, czyli specjalnie zaprojektowanych konstrukcjach owady znajdą schronienie, miejsce do życia, rozmnażania i pracy - czyli zapylania - które konieczne jest do właściwego funkcjonowania tysięcy roślin - w tym wielu drzew i krzewów, a także warzyw i owoców.

Zjawisko wymierania dzikich zapylaczy oraz pszczół miodnych nasila się w ostatnich latach. Przyczyn wymierania owadów zapylających jest wiele. -Pszczoły mają problem, do którego my się przyczyniamy. Zmiany klimatyczne, pestycydy, stosowanie toksycznych środków chemicznych w rolnictwie, pasożyty - to wszystko wpływa na kondycję pszczół.

Bez pszczół nasze życie byłoby trudne. Pomagać pszczołom można w różny sposób - między innymi budując takie hotele dla owadów jak nasze - dodaje Katarzyna Jagiełło, koordynatorka kampanii "Przychylmy pszczołom nieba" w Greenpeace Polska.

Hotele dla owadów powstają w większości z materiałów naturalnych. Wypełniane one są trzciną, glinianymi lub drewnianymi blokami z nawierconymi otworami. W takich hotelach zamieszkać mogą różne owady. -Nasz hotel jest pięciogwiazdkowym recepcja otwarta jest przez całą dobę - dodaje Katarzyna Jagiełło.

Ustawianie takich "budynków" dla pszczół w przestrzeni miejskiej nie jest przypadkowe. Organizacja zieleni miejskiej jest prowadzona bardzo dokładnie i sterylnie. Przycinając trawę, wygrabiając dokładnie liście i usuwając kupki piasku czy żwiru, niszczymy naturalne schronienie dla zapylaczy. Dlatego też działacze Greenpeace chcą zapewnić schronienie dla owadów i budują dla nich hotele.

Pszczoły zapylające, które będą zamieszkiwać w hotelach nie są groźne dla człowieka. Hotel w Parku im. gen. Andersa zamieszkiwać będą pszczoły murarki. Nie jest to gatunek agresywny, są one pozbawione żądła. - To nie są ule, to są hotele. Tymi hotelami nie musi się opiekować pszczelarz, mieszkają tutaj miłe, łagodne pszczoły, które nie są producentkami miodu, tylko są świetnymi zapylaczkami - mówi Katarzyna Jagiełło.

W hotelach pszczoły miodne i osy nie znajdą schronienia i nie uda im się tam przeżyć, wszystkie inne owady zapylające będą mile widziane.

Takich miejsc w naszym mieście będzie siedem. Dzikie pszczoły będą mogły zamieszkać również w hotelach w Parku im. Żeromskiego, w ogrodzie różanym "Różanka", na terenach Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przy ul. Ojca Beyzyna, Zieleńca przy ul. Księżnej Zofii, Rodzinnych Ogródków Działkowych "Skarbówka" oraz przy Jeziorze Słonecznym.

W całej Polsce otworzono już ponad 100 hoteli dla dzikich zapylaczy w kilkunastu miastach m.in. w Bydgoszczy, Warszawie, Toruniu.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto