Rafinerie tracą miliony

Minister finansów Zyta Gilowska wydała rozporządzenie znoszące w tym roku ulgi podatkowe na biokomponenty do produkcji biopaliwa.

Z tego powodu pod znakiem zapytania stanęła wielomilionowa inwestycja w Czechowicach-Dziedzicach, a w Trzebini wstrzymano w minioną środę produkcję biopaliwa. W związku z tym strata trzebińskiej rafinerii w styczniu wyniesie około 2,5-3 mln złotych.

Nie będzie miejsc pracy

Grupa Lotos, właściciel czechowickiej rafinerii, która zaprzestała jednak przerabiać ropę, za 71 mln złotych postanowiła postawić tam instalację do produkcji biokomponentów. Miało to dać dziesiątki miejsc pracy i godziwe zyski. Ze spółki Lotos Biopaliwa, należącej do Lotos Czechowice, na rynek trafiać miało rocznie 100 tys. ton estrów kwasów tłuszczowych do produkcji biopaliw. Firma podpisała nawet umowę z koncernem MAN Ferrostal na budowę nowoczesnej instalacji.

Niestety - w tym roku zniknęła ulga podatkowa na paliwa ze źródeł odnawialnych. To stawia pod znakiem zapytania zasadność inwestycji w Czechowicach. Co teraz? - Nie będziemy działali na szkodę spółki inwestując po to, by uzyskać niską rentowność - mówi Adam Loewe, prezes Lotos Paliwa.

Więcej stacji

Firma stawia w tej chwili na rozwój sieci sprzedaży paliw. Pod koniec 2006 roku w województwie śląskim działało 28 stacji Lotosu - głównie na terenie największych miast regionu i przy najważniejszych trasach przelotowych. W ciągu ubiegłego roku sieć wzbogaciła się o 13 nowych obiektów.

W miniony piątek, 5 stycznia otwarto kolejną, 29 stację, która da pracę 10 osobom. W sumie Lotos chce mieć w 2012 roku 10-procentowy udział w rynku sprzedaży paliw i aby to osiągnąć, zamierza przez cztery najbliższe lata otworzyć 180 stacji. Dałoby to pracę dla około 2 tysięcy osób.

Na pewno nie będzie natomiast pracy na naszym terenie - przynajmniej na razie - przy produkcji biopaliw czy biokomponentów. Estry - samodzielne paliwo silnikowe albo biokomponent do oleju napędowego - produkowała dawna rafineria Trzebinia z grupy PKN Orlen i w większości je eksportowała. Zarząd rafinerii podjął jednak decyzję o czasowym wstrzymaniu produkcji i sprzedaży biopaliwa z 20-procentową zawartością estrów ze źródeł odnawialnych.

Podwójna strata

- Decyzja została podjęta w związku z wejściem w życie 1 stycznia 2007 roku rozporządzenia ministra finansów w sprawie zwolnień od podatku akcyzowego - mówi Dawid Piekarz, rzecznik PKN Orlen. - W związku ze zmianami prawnymi strata netto Rafinerii Trzebinia SA w styczniu 2007 roku wyniesie około 2,5-3 mln złotych.

Dodajmy, że Trzebinia chciała nawet podwoić moce produkcyjne. Oznaczałoby to możliwość rozwoju produkcji estrów w dawnej rafinerii do 200 tysięcy ton rocznie.