MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ratownicy dotarli do ciała poszukiwanego górnika z kopalni "Pokój"

Michał wroński
Ratownicy niosą ciało tragicznie zmarłego górnika.
Ratownicy niosą ciało tragicznie zmarłego górnika.
Nie było tak, jak w lutym w kopalni "Halemba" - wczoraj krótko po godzinie 13 ratownicy przeszukujący podziemne wyrobisko kopalni "Pokój" odnaleźli ciało Jerzego Stali, górnika zasypanego w wyniku czwartkowego tąpnięcia.

Nie było tak, jak w lutym w kopalni "Halemba" - wczoraj krótko po godzinie 13 ratownicy przeszukujący podziemne wyrobisko kopalni "Pokój" odnaleźli ciało Jerzego Stali, górnika zasypanego w wyniku czwartkowego tąpnięcia.
Czy górnik zginął od razu w momencie wstrząsu, czy później, to dopiero wyjaśnia sekcja zwłok - powiedział Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej S.A.

45-letni elektryk jest czwartą śmiertelną ofiarą wstrząsu, do którego w nocy ze środy na czwartek doszło na głębokości 790 metrów pod ziemią. W czwartek rano ratownicy odnaleźli ciała trzech ślusarzy. Do wczorajszego popołudnia była jeszcze nadzieja, że zaginiony elektryk ocalał. ratownicy przypuszczali, że mógł się ukryć we wnęce transformatorowej. W czwartek wieczorem wychwycono sygnał z jego nadajnika zamontowanego na górniczym kasku - odległość oceniono na od 8 do 12 metrów, chociaż... - Czujniki reagują też na różne metale, deformując wyniki pomiarów. Równie dobrze mogło nas dzielić od niego 50 metrów, a wówczas akcja trwałaby jeszcze nawet tydzień - powiedział Marek Procz ze stacji ratowniczej przy KWK "Pokój".

W trwającej przeszło 36 godzin akcji ratunkowej wzięły udział 24 zastępy ratownicze z KWK "Pokój", ościennych kopalń oraz Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego. Ratownicy w skrajnie trudnych warunkach przekopali się przez 105 metrów zawalonego wyrobiska. Przebijanie się przez zawał utrudniały im nie tylko masy węgla i skał, ale też pogięte elementy obudowy chodnika i taśmociągu. Warunki dodatkowo pogorszała wysoka temperatura i wilgotność. Wczoraj po przekopaniu dwóch i pół metra zawału natrafiono na 18-metrowy prześwit w rumowisku. To właśnie tam leżało ciało czwartego górnika. Z początku ostrożnie mówiono, iż "nie daje oznak życia", lecz kilkadziesiąt minut później Grzegorz Pawłaszek, prezes Kompanii Węglowej, rozwiał wszelkie nadzieje. Kończący szychtę górnicy w milczeniu wychodzili wczoraj z kopalni.

Odnaleziony wczoraj górnik zostawił żonę i dwójkę dzieci. - Rodziny wszystkich ofiar zostaną objęte opieką materialną i psychologiczną - zapewnił prezes Pawłaszek.

Wczoraj wieczorem w wireckim kościele pw. św. Wawrzyńca odbyło się nabożeństwo w intencji tragicznie zmarłych górników.

Prezydent ogłosił żałobę

Andrzej Stania, prezydent miasta, ogłosił w Rudzie Śląskiej tygodniową żałobę i zaapelował do wszystkich organizatorów imprez rozrywkowych o ich ograniczenie lub odwołanie.

Odwołano między innymi imprezę plenerową, która miała odbyć się 29 lipca w Parku "Strzelnica" w ramach rywalizacji o tytuł "Złotej Miejscowości Radia Katowice". Impreza została przeniesiona na 13 sierpnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto