Pasieka składa się z pięciu uli wielkopolskich drewnianych. Ule są zasiedlone przez popularną i łagodną rasę pszczół Kraińskich, tzw. Krainka. W każdym jest około 50 tys. pszczół. Łącznie Galeria Tomaszów stworzyła więc nowy dom dla ćwierć miliona pszczół!
Sąsiedztwo parku oraz rzeki Wolbórki stwarzają idealne warunki do zdrowego rozwoju pszczelich rodzin. Pasieka jest pod opieką Rejonowego Koła Pszczelarzy. Pierwsze miodobranie z pasieki Galerii Tomaszów odbędzie się w 2020 roku.
Pasieka zbudowana została na wydzielonej i ogrodzonej części terenu przy parkingu.
- W ten sposób aktywnie włączamy się w ochronę pszczół i dzikich zapylaczy - mówi Olga Wiernicka, regionalny marketing manager. - Ale poszliśmy o krok dalej i chcemy także uświadamiać o wielkiej roli tych niewielkich owadów. Dlatego uruchomieniu pasieki towarzyszy cała kampania i działania dodatkowe. W pasażach galerii staną także specjalne standy z pszczelimi ciekawostkami i poradami jak w łatwy i przyjemny sposób chronić pszczoły, będzie można pobrać także poradnik, jak zbudować hotel dla dzikich zapylaczy. Edukacyjną stronę kampanii pokazaliśmy także podczas Dnia Dziecka i Miodzio Zabawy.
Ule na terenie galerii tworzą pierwszą posadowioną w centrum miasta pasiekę. Bliskość Parku Bulwary oraz Wolbórki stanowią dla pszczół idealne warunki.
- Bardzo pochwalam to przedsięwzięcie i cieszę się, że mogę w nim uczestniczyć - mówi pszczelarz Piotr Robaszek. - Pszczoły to niezwykle pożyteczne owady, dzięki takim kampaniom i akcjom, razem możemy uświadomić ludziom jak ogromne znaczenie pszczoły odgrywają w przyrodzie i gospodarce człowieka. Opiekując się pasieką chcemy pokazać, jak bardzo są nam niezbędne dla zachowania bioróżnorodności. Miejski miód, wbrew pozorom, nie jest bardziej zanieczyszczony i nie odbiega jakością od tego, który produkują pszczoły na terenach rolniczych. Roślinność miejska w przeciwieństwie do tej na wsi nie jest aż tak w dużym stopniu opryskiwana substancjami chemicznymi, dzięki czemu pszczoły są bardziej bezpieczne, a miód zdrowszy. W Tomaszowie Maz. jest duża ilość roślin i drzew miododajnych, dzięki czemu pszczoły w mieście czuja się dobrze - podkreśla Piotr Robaszek.
Podczas otwarcia pasieki była niepowtarzalna okazja, by zobaczyć z bliska ule, spróbować pierwszego już miodu z wyciągniętych z ula plastrów, a także spotkać się i porozmawiać z pszczelarzami z Rejonowego Koła Pszczelarzy.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?