Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rekolekcje dzieci w Koszarawie pod lupą prokuratury. Śledczy przesłuchali pierwszych świadków

JAK, AJD
arc
Prokuratura Rejonowa w Żywcu wszczęła śledztwo i przesłuchała pierwszych świadków w sprawie skarg rodziców na rekolekcje przeprowadzone w Koszarawie.

– Zostało wszczęte śledztwo w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu uczniów Szkoły Podstawowej w Hażlachu przez osoby, na których ciążył obowiązek opieki, czyli o możliwość popełnienia przestępstwa z art. 160 paragraf 2 kodeksu karnego (grozi za to do trzech lat więzienia - red.) – poinformował DZ Piotr Sowa, zastępca prokuratora rejonowego w Żywcu.

Informowaliśmy już, że w połowie lutego w rekolekcjach w Koszarawie przygotowujących dzieci do bierzmowania uczestniczyła młodzież z parafii Dębowiec, Hażlach i Zagórnik na Śląsku Cieszyńskim. Zajęcia były prowadzone przez duchownych i świeckich animatorów.

Po powrocie z rekolekcji rodzice zaobserwowali u dzieci widoczną zmianę zachowania. Niektóre dzieci wróciły osowiałe i bierne, inne miały stany lękowe i depresyjne. Według rodziców, na rekolekcjach mogło dojść do nieprawidłowości. Mówili o tym, że w czasie rekolekcji dzieci były narażone na traumatyczne przeżycia, podczas modlitw miało dochodzić do omdleń, po których nikt nie udzielił dzieciom pierwszej pomocy.

Nieoficjalnie mówi się, że dzieci zostały poddane rytuałowi zwanemu Spoczynek w Duchu Świętym. To doświadczenie religijne praktykowane przez ruchy charyzmatyczne, mogące objawiać się częściową utratą świadomości i obejmujące niekontrolowany oraz niezamierzony upadek osoby na podłogę.

Później odbyło się spotkanie rodziców z przedstawicielami diecezji bielsko-żywieckiej, podczas którego ci pierwsi zażądali odwołania katechetki, która miała być odpowiedzialna za te wydarzenia.

– W czasie trwania rekolekcji nikt nie zgłaszał żadnych problemów, a w anonimowych ankietach młodzież wyrażała się pozytywnie. W dwóch ankietach pojawiły się opinie obojętne. W ocenie wszystkich opiekunów młodzież wyjeżdżała z rekolekcji w pozytywnym nastroju – wyjaśniał ks. Mateusz Kierczak, dyrektor Centrum Informacyjno-Medialnego Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Dodał, że wobec żądania części rodziców zgodzono się na zmianę katechety i osoby przygotowującej klasy do bierzmowania.

– W tej sprawie zostało przesłuchanych już trzech świadków. Będą wykonywane dalsze czynności – dodał prokurator Sowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto