Renta od Austriaka

To jest prawdziwy przełom w stosunkach między byłymi robotnikami przymusowymi i ich potomkami a spadkobiercami tych, którzy na ich pracy się bogacili. Jeśli jesteś osobą, która w latach drugiej wojny światowej pracowała na terenie dzisiejszej Austrii, możesz otrzymać rentę za lata niewolniczych robót. Rząd tego kraju podjął decyzję, by wypłacać świadczenie cząstkowe nie tylko samym poszkodowanym przez nazizm w latach 1939-1945, ale także ich spadkobiercom.

Kto ma szanse

- Mamy do czynienia z nowością w sprawach odszkodowawczych i rentowych, gdyż o austriackie świadczenie rentowe mogą się ubiegać również wdowy i wdowcy po osobach do niego uprawnionych - mówi Stanisław Adamski, prezes Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę w Katowicach. - Renta austriacka jest świadczeniem tzw. cząstkowym. Oznacza to, że będzie wypłacana niezależnie od emerytury pobieranej w Polsce. Aby uzyskać taką rentę na podstawie nowych, bardzo korzystnych dla poszkodowanych przepisów austriackich, trzeba udokumentować przepracowanie na terenie Austrii w latach 1939-1945 nie mniej niż 12 miesięcy. Niestety, w tym przypadku nie wystarczą oświadczenia świadków.

Tylko dokumentacja

- Postępowanie rentowe prowadzone będzie przez stronę austriacką, która wnikliwie sprawdza wszystkie zaświadczenia oraz odpowiednią dokumentację przechowywaną w urzędach na terenie Austrii - podkreśla Stanisław Adamski, prezes Śląskiego Zarządu Wojewódzkiego SPP w Katowicach. - Tak więc samo złożenie wniosku może nie być jednoznaczne z przyznaniem owej renty cząstkowej lub cząstkowej renty rodzinnej.

Organizacje poszkodowanych uważają jednak, że w sprawach związanych z odszkodowaniami dokonano ogromnego postępu. Austriacy pokazali, że możliwy jest krok naprzód i choć na razie tylko oni uznali dodatkowe prawa najbliższych spadkobierców ofiar nazizmu do renty, rodzi to nadzieję, że w przyszłości zrobią to również Niemcy.

Od 20 lutego

Jak uzyskać austriacką rentę? Najlepiej - zgłaszając się do Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę (SPP). Ma ono swoje biura rozsiane na terenie całego Śląska i zachodniej Małopolski (Chrzanów) oraz liczne koła terenowe. Tam - poczynając od 20 lutego - będą dostępne formularze wniosku o rentę austriacką. Zostaną one udostępnione członkom Stowarzyszenia ubiegającym się o świadczenie. Co warto podkreślić - województwo śląskie jest ostatnie, w którym istnieją jeszcze koła terenowe SPP. Ich utrzymanie stało się bowiem kosztowne ze względu na rosnące czynsze lub składki ZUS dla pracowników, toteż w całym kraju poznikały. Stowarzyszenie na Śląsku wciąż prowadzi je dla swoich tysięcy członków, mimo iż od czterech lat roczna składka nadal wynosi 20 zł.

Czytelnikom DZ radzi Stanisław Adamski

Jakie dokumenty trzeba zgromadzić

Należy zabrać ze sobą:

- dowód osobisty, ostatni odcinek renty lub emerytury polskiej oraz wszystkie dokumenty potwierdzające okres pracy przymusowej,

- ponieważ Austriacy podjęli decyzję, że do renty uprawnieni będą także wdowy czy wdowcy - te osoby muszą zgromadzić odpowiednie dokumenty. Będzie potrzebny wyciąg z akt urzędu stanu cywilnego potwierdzający datę urodzenia, datę zawarcia związku małżeńskiego oraz odpis aktu zgonu żony lub męża uprawnionego do renty. (bs)

Gdzie udzielą informacji

O adres najbliższego biura Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę można pytać pod numerem telefonu 0-32-25-13-748, od poniedziałku do czwartku w godz. 9.30 do 12. Również tam wszelkich informacji o świadczeniach udziela się członkom SPP. (bs)

WAŻNE DLA POSZKODOWANYCH

Od lutego 2006 r. byli pracownicy przymusowi zatrudnieni w okresie wojny mogą starać się o jednorazową pomoc charytatywną ze środków Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie lub Polskiej Unii Nazizmu (PUN). Formularze są dostępne w Stowarzyszeniu Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę. Ilość środków jest ograniczona.

Jednym z kryteriów jest miesięczny przychód brutto wnioskodawcy - nie może przekroczyć 1 tys. zł. Wniosek może być składany raz w roku kalendarzowym.

Aby uzyskać pomoc ze środków PUN, trzeba być członkiem jednej z organizacji w niej zrzeszonych.