Rewolucja w medycynie – nanocząsteczka ochroni szpitale przed posocznicą, gronkowcem i wszelkimi zakażeniami
Czy cząsteczka mniejsza sto tysięcy razy od ziarenka piasku jest w stanie zabić śmiercionośne bakterie np. gronkowca złocistego? Tak pod warunkiem, że jest to nanocząsteczka srebra - niewidoczna gołym okiem drobina szlachetnego kruszcu. Nanocząsteczki rozpuszczone w wodzie w bezlitosny sposób rozprawiają się ze szpitalnymi bakteriami. Wystarczy spryskać preparatem ściany, podłogi, umywalki, klamki, drzwi, okna.
W wiodącej placówce w kraju - Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Ślaskich, jako w pierwszym szpitalu w Polsce, skończono właśnie testy bakteriobójczego środka stworzonego przez chemików z jednej z firm w Tarnowskich Górach. Wykorzystano w nim odkażające właściwości srebra i osiągnięcie XXI wieku - nanotechnologaię, która wykorzystuje moce tkwiące w atomach i cząstkach. Wyniki badań są niezwykle zachęcające.
- Jestem pod wrażeniem skuteczności preparatu - mówi dyrektor CLO dr Mariusz Nowak. - Zapewnia długotrwaly efekt, o czym świadczą przeprowadzone badania. Walka z zakażeniami wewnątrzszpitalnymi to chleb powszedni w każdej placówce. Naszym obowiązkiem jest szukanie nowych możliwosci.
W CLO preparatem odkażano m.in. specjalne wanny przeznaczone dla poparzonych pacjentów, ściany i podłogi. Szpital ze względu na swą specyfikę - otwarte, trudno gojące się rany chorych, wymaga szczególnej bakteriobójczej osłony. Jak wynika z przeprowadzonych badań nawet 14 dni po odkażaniu preparatem kontrola wykazała brak wzrostu bakterii.
- Każdy szpital ma podobne problemy z bakteriami i każdy powinien szukać skutecznej broni, by z nimi walczyć - ocenia dyr. Nowak.
- Powiedzieliśmy dopiero "a". Preparat będziemy testować także w innych placówkach - obiecuje chemik, twórca srebrnego mordercy bakterii dr Jerzy Peszke z Instytutu Chemii i Ochrony Środowiska w Akademii im. J. Dlugosza w Częstochowie, jednocześnie chemik z tarnogórskiej firmy, w której powstał, a teraz jest testowany bakteriobójczy preparat..
Przyjmuje się, że w każdym ze szpitali ok. 2 proc. chorych ulega zakażeniu w samym szpitalu podczas procesu leczenia. Oczywiście to liczby szacunkowe, które nie odzwierciedlają prawdy. Chociaż z coraz większym rygorem personel szpitali przestrzega zasad higieny, to jednak tradycyjne środki czystości, których ilość i tak obcina się wskutek ogólnej szpitalnej biedy, nie są w stanie stoczyć równej walki z coraz bardziej przebiegłymi drobnoustrojami. Ulegają one często mutacjom, wymykającym się spod kontroli. Czy nanopreparaty srebra stoczą ostateczny pojedynek ze szpitalną plagą?
Dotychczasowe badania są bardziej niż obiecujące, można powiedzieć iż przełomowe, a nawet rewolucyjne - ocenia dr Jerzy Peszke.
Srebrna broń już zastosowana w CLO w Siemianowicach przyniosła zaskakujące rezultaty. Jak czytamy w szpitalnym raporcie efekt bakteriobójczy był nie tylko natychmiastowy, ale i długotrwały, bo bakterie nie odrodziły się po dwóch tygodniach. Dla pacjentów oznacza to po prostu bezpieczeństwo.
Na czym polega cudowna moc rozbitego na nanocząsteczki srebra? Przecież są one nawet mniejsze od wirusa grypy!
- Odkażające właściwości srebra znano już w starożytności. Pionierami są Sumerowie, którzy wrzucali do naczyń z mlekiem srebrne monety, by mleko nie kwaśniało. W późniejszych okresach na choroby przewodu pokarmowego nie zapadali bogacze jedzący srebrnymi sztućcami - przypomina dr Peszke. Dziś stosuje się np. azotan srebra jako bardzo skuteczny środek do odkażania ran.
Nanotechnologia otworzyła przed srebrem nowe drogi. Okazało się, że aby ten szlachetny kruszec był skuteczny wystarczy użyć go mniej niż maku z jednego ziarenka.
- Właściwości dezynfekcyjne, preparatów powstałych na bazie nanocząsteczek srebra mogą i już są wykorzystywane. Nie tylko w medycynie, ale i przemyśle kosmetycznym, chemii gospodarczej - wyjaśnia dr Peszke. - Przed nanotechnologią coraz szerzej otwierają się drzwi do świata medycyny.
Tradycyjne środki dezynfekcyjne, by dały podobny efekt jak preparaty z cząsteczkami srebra, muszą być używane bez przerw, a i tak nie doprowadzą do całkowitej eliminacji drobnoustrojów, gdyż bakterie się na nie uodparniają. •
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
