Półkilogramowy chleb w Katowicach zdrożał w ostatnich dniach aż o 20 procent! Niewiarygodne - ale tyle wynosi podwyżka: z 1 zł na 1,20 zł. Piekarze mówią, że mamy wręcz do czynienia z nieznanym od lat przednówkiem, a wraz z nim - z podwyżkami cen mąki.
- W ciągu niespełna miesiąca cena mąki poszła w górę o ponad 40 proc. Złotówka za kilogram mąki! - mówi wzburzony Kazimierz Czekaj, piekarz i szef Jurajskiej Izby Gospodarczej.
W Polsce brakuje zboża nadającego się na mąkę. Tymczasem w regionie śląskim plony będą o 20-30 proc. mniejsze niż przed rokiem. Wszystkiemu winna susza. Ponieważ ubiegłoroczne zboże już się kończy, młyny muszą kupować świeże, niższej jakości. Jeszcze rok temu płacono 350 złotych za tonę pszenicy, teraz trudno kupić ją za 480 złotych. Oczekiwania rolników są duże - za tonę pszenicy domagają się już 550 zł!
- Na razie nie wiadomo, ile rzeczywiście zebrano zbóż, nie ma jeszcze oszacowanych suszowych strat. Pierwsze szacunki GUS wskazują na około 7 proc. Ale nawet gdyby okazały się wyższe, od surowca do produktu droga jeszcze bardzo daleka. Obecnie nie ma żadnych ekonomicznych przesłanek do podnoszenia cen - podkreśla dr Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Opinie opiniami, a tymczasem ceny mąki piekarniczej poszły ostatnio w górę - do około 800 zł za tonę. Zdaniem piekarzy i młynarzy, trudną sytuację mogłoby poprawić wprowadzenie na rynek ziarna z Unii Europejskiej. Przy wysokich cenach zboża i słonych kosztach transportu import staje się jednak nieopłacalny. Możliwy jest inny manewr. Poza granice UE możemy sprzedać 400 tys. ton ziarna. Z wyznaczonego nam limitu pozostało jeszcze 70 tys. ton. Minister rolnictwa Andrzej Lepper zaproponował, aby ziarna tego nie eksportować.
- Aby jednak mogło trafić na rynek krajowy, musi się na to zgodzić Komisja Europejska - wyjaśnia Małgorzata Książyk, rzecznik prasowy Ministerstwa Rolnictwa.
Analitycy rynku żywności uważają jednak, że mimo wszystko aż takie podwyżki pieczywa są nieuzasadnione ekonomiczne. Przypominają: mąka to tylko 15-40 procent wagi pieczywa, a reszta to robota "polepszaczy". Te zaś niewiele zdrożały.
Ile za żywność
Polski konsument w porównaniu z sąsiadami ze "starej" Unii jest niezamożny. Podstawą naszego jadłospisu jest chleb oraz produkty mączne. Dlatego podwyżka cen mąki, a także chleba to u nas wydarzenie sporej rangi. Ile wydajemy na żywność?
Polak - 28 proc. dochodów,
Mieszkańcy w "starej" Unii - 14 proc.,
Mieszkańcy w USA - 10 proc.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
