Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozgłośnia dla Stolicy Piotrowej

Marek Twaróg
W korytarzach Radia Watykańskiego jest nadzwyczaj spokojnie. Choćby to odróżnia je od innych redakcji.
W korytarzach Radia Watykańskiego jest nadzwyczaj spokojnie. Choćby to odróżnia je od innych redakcji.
Panie Marconi, doceniam pana osiągnięcia w dziedzinie radiofonii. Czy nie mógłby pan stworzyć rozgłośni dla Stolicy Piotrowej? - To byłby dla mnie zaszczyt, Wasza Świątobliwość.

Panie Marconi, doceniam pana osiągnięcia w dziedzinie radiofonii. Czy nie mógłby pan stworzyć rozgłośni dla Stolicy Piotrowej?

- To byłby dla mnie zaszczyt, Wasza Świątobliwość.

- Proszę zatem zacząć bez zbędnej zwłoki.

Czy tak wyglądała owa krótka rozmowa Piusa XI ze słynnym wynalazcą radia Guglielmo Marconim w 1930 roku? Niewykluczone, dziś wiemy tylko tyle, że pod koniec życia ów geniusz techniki - już wtedy z Nagrodą Nobla na koncie - został zaproszony do Watykanu. Idea papieża była prosta: Watykan powinien mieć własną rozgłośnię, a budować mieli ją najwięksi. Dziś ta stacja nadaje do niemal wszystkich zakątków świata.

Nawet iPod ma swą historię

Tu wszystko ma swoją historię. Poczynając od Marconiego, który rozgłośnię budował, przez pierwszą audycję nadaną w Radio Vaticana w 1931 roku (wygłoszone po łacinie przemówienie samego Piusa XI), aż po ostatnio poświęcone studio im. Karola Wojtyły. Historia tworzy się zresztą każdego dnia - podczas niedawnej wizyty Benedykta XVI w studiach rozgłośni słynny stał się nawet niepozorny iPod, który Ojciec Święty dostał od radiowych techników i od którego podobno wsłuchany w opery papież nie może się teraz oderwać.

Palazzo Pio na końcu słynnej Via della Conciliazione - centralnej szerokiej ulicy odchodzącej od placu Św. Piotra - jest siedzibą radia od lat 70. Choć każdego dnia płyną stąd 62 godziny audycji w ponad 40 językach, a pracuje tu więcej niż 400 osób z 60 krajów - nie widać gorączki panującej w typowych komercyjnych rozgłośniach.

- Tu praca toczy się własnym rytmem - mówi o. Tadeusz Cieślak, wiceszef Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego, który oprowadza nas po studiach i pokojach redakcyjnych. - W sekcji polskiej w sumie pracuje siedem osób.

Tylko siedem, ale ważnych osób. Zarówno za życia Jana Pawła II, jak i obecnie, po jego śmierci, to bowiem znacząca sekcja językowa. Polski Kościół, szczególnie na tle innych Kościołów europejskich, to potęga.

Dzień zaczyna się od ustalania tematów przewodnich w ramach poszczególnych redakcji. Jednak na początku każdego tygodnia organizowane są też spotkania kierownictwa całego radia.

- Wtedy wskazuje się najważniejsze nadchodzące wydarzenia, na które warto - bez względu na język i obszar nadawania - zwrócić uwagę. To kwestie istotne z punktu widzenia Kościoła powszechnego - wyjaśnia o. Cieślak.

Laudetur Jesus Christus

Pallazo Pio to skomplikowany budynek, dwa skrzydła połączone niekiedy wąskimi przejściami, winda pamiętająca pewnie papieża Jana XXIII. Na górze studia. Jedno z nich szczególnie ważne. To do niego często w czasach kardynalskich przychodził Karol Wojtyła. Niedawno wyremontowane, zostało poświęcone przez samego Benedykta XVI - nadano mu właśnie imię Karola Wojtyły.

Nie papieża Jana Pawła II, ale Wojtyły - bo to arcybiskup i kardynał tu zachodził, papieżowi niestety już nie wypadało.

- Możemy na chwilę? - pyta włoską obsługę o. Tadeusz Cieślak i otwiera przed nami drzwi słynnej "trójki" (to właśnie studio im. Wojtyły). Nagrywana jest audycja, język włoski wibruje w uchu, płynie szybko słowo za słowem.

- Sekcja włoska jest oczywiście największa, również niemal wszyscy technicy i obsługa to Włosi - słyszymy ściszony głos o. Cieślaka.

Dziennikarze wszystkich narodowości porozumiewają się po włosku. Każdy, kto przyjeżdża tu do pracy, musi ten język znać. To zresztą nie tylko kwestia porozumiewania się w Kurii Rzymskiej czy zawodowych dyskusji z radiowymi technikami, ale chociażby rozumienia najistotniejszych komunikatów Stolicy Apostolskiej, które w swej ogromnej większości publikowane są w pierwszej kolejności właśnie po włosku.

Ale oczywiście Kościół powszechny to bogactwo języków, a co język, to inne poruszane przez dziennikarzy zagadnienia. - Słyszeliście chińskie msze? - pyta nas wiceszef sekcji polskiej. - Wiemy, że są nagrywane na kasety i potem rozprowadzane w Chinach.

Akcenty polskie

Polscy dziennikarze pod kierunkiem o. Józefa Polaka - obecnego kierownika Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego - przygotowują codzienne serwisy informacyjne. Sporo informacji z Watykanu, to zrozumiałe, ale do tego newsy z zagranicy, wiele z dynamicznie rozwijającego się Kościoła w Azji, nie zapomina się o Ameryce Południowej i Afryce. Ale przecież muszą być akcenty polskie. I tak na przykład w informacji na temat zorganizowanego przez Opus Dei spotkania Benedykta XVI ze studentami, wypowiada się polski uczestnik. A informacja o oficjalnym programie tegorocznej pielgrzymki papieża do Polski jest rozbudowana, podczas gdy inne sekcje językowe ledwo ją zauważyły.

W Polsce setki tysięcy ludzi słucha serwisów Radia Watykańskiego głównie w Programie I Polskiego Radia (ale transmisje są też w Radiu Maryja i lokalnych rozgłośniach katolickich, np. w katowickim Radiu eM). Polacy, tak jak miliony ludzi na całym świecie, doskonale znają płynące z rzymskiego studia słowa "Laudetur Jesus Christus" ("Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus") i towarzyszące im pierwsze takty hymnu "Christus regnat" ("Chrystus królem").

Radio Vaticana często określa się mianem głosu papieża. Warto jednak wiedzieć, że w zasadzie dopiero Benedykt XVI naprawdę docenił tę rozgłośnię. We wrześniu 2005 roku Ojciec Święty nadał jej prawo pierwszeństwa do nadawania jego przemówień oraz polecił utworzenie archiwum nagrań.


Marconi zabrał się do roboty

Guglielmo Marconi pracował nad odbiornikami radiowymi od lat 80. XIX wieku. Wiedział o nich wszystko, nic dziwnego, że po prośbie papieża Piusa XI, szybko zabrał się do roboty. Po kilku latach była to już całkiem spora jak na tamte czasy rozgłośnia, powstały pierwsze studia nagrań i pomieszczenia techniczne. Miesiąc po uruchomieniu stacji (a miało to miejsce dokładnie 12 lutego 1931 roku) w eter z Rzymu po raz pierwszy popłynął język polski. 20 marca 1931 roku ks. Tadeusz Zakrzewski, rektor Papieskiego Instytutu Polskiego, odczytał orędzie Piusa XI z okazji czterdziestolecia encykliki "Rerum Novarum". Regularne programy polskie zaczęto nadawać jednak dopiero w 1938 roku. Marconi już tego nie doczekał - zmarł w 1937 roku w Rzymie.

Wojna nie pozwoliła rozgłośni dynamicznie się rozwijać. Ale audycje RV były ważne - to na tej antenie prymas August Hlond kierował swe słowa do rodaków. Regularnie co pięć tygodni nadawano kazania w języku polskim w ramach niedzielnych transmisji mszy. Po wojnie audycje RV były w Polsce zagłuszane. Mimo to dochodziło do kraju wiele cennych informacji nie tylko na tematy polityczne, ale i ściśle religijne.

Radio odegrało znaczącą rolę podczas Soboru Watykańskiego II. Widoczni wtedy w Rzymie byli polscy hierarchowie - m.in. kardynał Stefan Wyszyński czy biskupi Karol Wojtyła, Antoni Baraniak, Adam Kozłowiecki. Nic dziwnego, że pojawiali się także na antenie - ku rozpaczy partyjnych kierowników propagandy.

Pontyfikat Jana Pawła II to rozkwit mediów katolickich. Zatem i rozkwit Radia Watykańskiego. Polacy mieli ogromną satysfakcję - od 1979 roku rozpoczęto transmisje mszy w języku polskim odprawianych w radiowej kaplicy w niedzielę i święta. Zainaugurował je sam papież prowadząc eucharystię w Kaplicy Sykstyńskiej.


75 lat, 47 języków, 20 mln euro

Radio Watykańskie w tym roku obchodzi 75. rocznicę swego istnienia. Ocenia się, że przez te lata wysłało w eter ponad 1,2 mln różnych orędzi i przemówień hierarchów. Obecnie działa w ramach rozgłośni 40 redakcji językowych, w których pracuje 120 redaktorów z 60 krajów. Audycje nadawane są w 47 językach. Łącznie z personelem technicznym w Radio Vaticana zajęcie ma ponad 400 osób.

Budżet stacji to około 20 mln euro rocznie - i jest to jedna z największych kwot w wydatkach Watykanu. Od 5 listopada 2005 roku dyrektorem programowym radia jest Polak - o. Andrzej Koprowski. Sekcji polskiej szefuje od 2001 roku o. Józef Polak. Tradycyjnie - od początku istnienia radia - kierują nią Jezuici.

Początkowo maszty nadawcze znajdowały się wyłącznie na terenie Watykanu. Ale 27 października 1957 roku uruchomiono stację nadawczą na wzgórzu Santa Maria in Galeria w odległości 18 kilometrów od Rzymu. Obecnie radio nadaje tradycyjnie, ale też za pośrednictwem internetu. (tm)

Transmisje w Polsce

Serwisy informacyjne

Polskie Radio Program I - godz. 18.45

Radio Maryja - godz. 16.15

Radio Jasna Góra w Częstochowie - godz. 16.45

Katolickie Radio Fiat w Częstochowie - godz. 16.15

Radio eM w Katowicach - godz. 17.45. (tm)

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto