W styczniu doszło do skażenia ujęcia wody na potoku Malinka w Wiśle...
Poleciłem już strażnikom miejskim, by podczas patroli sprawdzili, czy przypadkiem ktoś nie wypuszcza zanieczyszczeń bezpośrednio do potoku. Jeżeli okaże się, że doszło do jakiś nieprawidłowości, wspólnie z "Wodociągami Ziemi Cieszyńskiej" będziemy się starali je wyeliminować.
Zawinili więc mieszkańcy Wisły?
Takie są przypuszczenia, ale na razie nikt nikogo za rękę nie złapał. Analizujemy sytuację, a strażnicy miejscy będą patrolować teren o różnych porach. Przyjrzą się również ośrodkom narciarskim, które na swoim terenie stawiają teraz przenośne toalety.
Problem rozwiązałaby sieć kanalizacji?
W tym rejonie kanalizacja funkcjonuje, choć oczywiście nie we wszystkich miejscach. Problem w tym, że w ostatnich latach nie czerpano wody z tego ujęcia. Jesienna susza sprawiła jednak, że "Wodociągi" postanowiły zmieszać wodę z Czarnego i Malinki i pojawił się problem. Szczęśliwie nie doszło do zatrucia bakteriologicznego wody, ale sytuacja nie może się już powtórzyć.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?