MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Karolem Bieleckim, najlepszym obecnie strzelcem ME piłkarzy ręcznych

Paweł Stankiewicz
Jesteście zadowoleni z pierwszej fazy grupowej turnieju mistrzostw Europy? Awansowaliśmy do kolejnej rundy, mamy dwa punkty na koncie, więc nie będziemy narzekać.

Jesteście zadowoleni z pierwszej fazy grupowej turnieju mistrzostw Europy?

Awansowaliśmy do kolejnej rundy, mamy dwa punkty na koncie, więc nie będziemy narzekać. Oczywiście to nie był szczyt marzeń, bo liczyliśmy na komplet zwycięstw, ale nadal możemy zdobyć awans do półfinału.

Jesteście teraz w takiej sytuacji, że musicie wygrać trzy spotkania w drugiej rundzie, aby awansować do pierwszej czwórki.

To prawda. Każdy kolejny mecz będzie dla nas jak finał. Musimy zagrać

zdecydowanie lepiej, niż to miało miejsce do tej pory. I wierzę, że tak będzie już w dzisiejszym spotkaniu z Norwegią. Jeśli wygramy, to nadal pozostajemy w grze. Jeśli przegramy, to zabawa dla nas praktycznie się kończy i stawką ostatnich meczów będzie tylko prestiż.

Z Danią i Norwegią graliście na turnieju przed mistrzostwami Europy.

I wiemy, na co stać naszych rywali. Wiemy, jak grają w obronie. Myślę, że Norwegowie pokazali wszystko, co mają najlepsze. My jeszcze się nie odkryliśmy.

Czyli wszystkiego jeszcze nie pokazaliście?

Nie, bo stać nas na lepszą i bardziej skuteczną grę.

Trzecim rywalem będzie Czarnogóra. Przeciwnik teoretycznie słabszy, ale jednak wyeliminował Rosję.

Przede wszystkim w mistrzostwach Europy %07nie ma rywali silniejszych i słabszych. To jest %07bardzo wyrównany i silnie obsadzony turniej, na którym każdy może wygrać z każdym.

Prowadzi Pan wśród najlepszych strzelców ME, a więc z formą jest chyba dobrze?

Nie udał mi się na pewno pierwszy mecz z Chorwacją. Potem było lepiej ze Słowenią i dobrze z Czechami. Moja forma rośnie i to mnie cieszy. Z Norwegią chcę zagrać jeszcze lepiej.

W grze naszej reprezentacji wiele zależy od drugiej linii. Na razie nie gracie na równym poziomie.

I już najwyższa pora, %07aby to się zmieniło. Grzesiek Tkaczyk i ja potrzebujemy wsparcia kolegów. Poza tym nie zgadzam się, że wszystko zależy od nas, bo musimy mieć należyte wsparcie w kolegach z pierwszej linii.

Tymczasem bardzo mało gracie przez koło.

Nasi rywale zdają sobie sprawę z siły Bartka Jureckiego i dokładnie go pilnują. Dzięki temu my mamy więcej miejsca w drugiej linii. Kiedy obrońcy zaczną do nas wychodzić, to będziemy grać przez koło.

Statystyki pokazują, że nasi bramkarze nie bronią najlepiej.

Nie ma co ich krytykować. Gramy w obronie, jak gramy, i to my nie bardzo pomagamy Sławkowi i Adamowi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto