Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozpoczął się sezon polowań w sklepach na specjalne cenowe okazje

Mariusz Urbanke
Sezonowe wyprzedaże na wielu osobach nie robią już dużego wrażenia, ponieważ promocje cenowe pojawiają się w sklepach praktycznie przez cały rok.
Sezonowe wyprzedaże na wielu osobach nie robią już dużego wrażenia, ponieważ promocje cenowe pojawiają się w sklepach praktycznie przez cały rok.
Jeszcze nie zdążyliśmy odpocząć po wyczerpujących i często gorączkowych zakupach przedświątecznych, a sklepy znów nas kuszą – tym razem wyprzedażami... poświątecznymi.

Jeszcze nie zdążyliśmy odpocząć po wyczerpujących i często gorączkowych zakupach przedświątecznych, a sklepy znów nas kuszą – tym razem wyprzedażami... poświątecznymi.

Na wielu sklepach pojawiły się wielkie plakaty ogłaszające „dzień szalonych cen” i namawiające do zakupu towarów tańszych nawet o 70 procent. Czy i tym razem łykniemy ten haczyk? Pewnie tak, bo aż 74 proc. Polaków uważa, że wyprzedaże w sklepach są okazją do korzystnych zakupów – tak wynika z badania międzynarodowej grupy badawczej Ipsos. Sondaż ten dowodzi też, że Polacy są jednymi z największych entuzjastów wyprzedaży w Europie. Drudzy w rankingu – Brytyjczycy popierają wyprzedaże „tylko” w 73 proc., wśród Niemców jest 69 proc. entuzjastów „okazji”, Francuzów – 69 proc. a Belgów – 67 proc.

Mało atrakcji

Jednak eksperci z federacji konsumenckich twierdzą, że w Polsce nie ma jeszcze tradycji wyprzedaży posezonowych, a oferowane obniżki cen są mniej atrakcyjne niż w wielkich sieciach na Zachodzie.

– Polskie obniżki trwają jednak dłużej niż w innych krajach – twierdzi Małgorzata Cieloch z Urzędu Ochrony konkurencji i Konsumentów.

Zdaniem ekspertów wyprzedaże cieszą się największą popularnością w dużych miastach. W mniejszych miejscowościach i na wsiach nie ma takich tradycji. Nie ma też tak dużej grupy zainteresowanych tą formą promocji, ponieważ wielu osób po prostu nie stać po świętach na wydatki. – Z posezonowych wyprzedaży korzystają przede wszystkim ci konsumenci, którzy chcą za obniżoną cenę kupić markowe rzeczy, bo to przede wszystkim firmy uznanych marek organizują wyprzedaże – uważa Małgorzata Cieloch.

Pośpiech nie popłaca

Obowiązujące obecnie przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji zakładają, że wielkie sieci handlowe nie mogą prowadzić agresywnej polityki cenowej polegającej na sprzedaży towarów bez marży lub z marżą nie pokrywającą kosztów handlowych. A wyprzedaże mają być tylko dwa razy w roku – na koniec sezonu letniego i zimowego. Przepisy te dotyczą obiektów handlowych o powierzchni powyżej 400 m kw.

Jednak handlowcy znaleźli prosty sposób na obejście tych rygorystycznych uregulowań. Posezonowe obniżki wprowadzane są po prostu etapami, w kilku fazach. I tak na przykład w pierwszym miesiącu wyprzedaży duże sklepy obniżają cenę o 20-40 proc. w drugim o 50 proc., potem jeszcze więcej. Dla nas konsumentów wynika z tego prosty wniosek – pośpiech nie zawsze popłaca.

Zwłaszcza że polskie wyprzedaże nie są podobne do tego, co się dzieje w momencie rozpoczęcia sezonowych obniżek w sklepach angielskich czy amerykańskich, gdzie ludzie stoją przez całą noc, by rano kupić towar po naprawdę bardzo atrakcyjnej cenie. Na przykład rzecz, która wcześniej kosztowała 1000 dolarów kosztuje 100 USD, a ta za 20 funtów, jest dostępna podczas wyprzedaży tylko za jednego funta.


Adam Zawiszowski, specjalista w zakresie prawa konsumenckiego

Za towar kupiony na wyprzedaży sprzedawca odpowiada w takim samym stopniu jak za inne towary. Tylko towar niepełnowartościowy, którego wady są wyraźnie przez sprzedawcę określone, ma ograniczoną gwarancję. Warto podkreślić, że podanie skali obniżki tylko w procentach jest sprzeczne z przepisami. Cenę promocyjną lub inną obniżkę, która ma zachęcić do zakupu pełnowartościowego towaru, w tym towaru sprzedawanego na posezonowych wyprzedażach, zaznacza się, podając obok ceny promocyjnej lub obniżonej – poprzednią cenę. Musi ona być przekreślona.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto