Rząd jest zadowolony

W ubiegłym tygodniu minister gospodarki i pracy Jerzy Hausner oraz minister polityki społecznej Krzysztof Pater podsumowali pięć lat funkcjonowania nowego systemu emerytalnego w naszym kraju. Wnioski jakie wyciągnęli są bardzo optymistyczne: co prawda na początku system trochę kulał, ale teraz działa całkiem dobrze.

Od początku funkcjonowania reformy emerytalnej nawarstwiło się kilka poważnych problemów. Przede wszystkim źle działał system informatyczny przez to do ogromnych rozmiarów narastało zadłużenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wobec Otwartych Funduszy Emerytalnych. Źle funkcjonowały również same fundusze emerytalne, które miały wysokie koszta i niewielkie zyski. To prowadziło również do systematycznych konfliktów między nimi, a kontrolującym je Urzędem Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi.

Ludzie bezpośrednio najbardziej odczuli problemy związane z obliczeniem kapitału początkowego, oceniali system ZUS-owski jako zbiurokratyzowany i drogi. Poważne obawy budził też brak przepisów o emeryturach pomostowych.

Zdaniem ministra Hausnera kwestia emerytur pomostowych jest jedynym problemem, którego do tej pory nie udało się rozwiązać. Obecny system emerytur wcześniejszych przestanie funkcjonować z końcem 2006 r. Nie ma natomiast przygotowanych żadnych propozycji na później.

– Wystąpiły tutaj pewne opóźnienia w stosunku do założeń wyjściowych – przyznaje wicepremier. – Jednak już w tym roku gotowy będzie projekt ustawy. Prace nad nim są bardzo zaawansowane i już jesienią, zgodnie z Planem Uporządkowania i Ograniczenia Wydatków Publicznych, zostanie on przedstawiony.

Jego zdaniem można być za to spokojnym o pozostałe sprawy. Fundusze emerytalne mają coraz lepsze wyniki, a ZUS na bieżąco przekazuje 98 proc. składek należnych im z tytułu ubezpieczenia w II filarze.

– Oznacza to, że nie są tworzone żadne zaległości między ZUS-em a OFE – wyjaśnia Jerzy Hausner. – Oczywiście, jest pewna liczba dokumentów, które wymagają poprawy, ale nie występuje już problem zaległości i odsetek od nich. Udało się również rozwiązać sprawę zaległości z poprzednich lat – dzięki ustawie, która pozwala je uregulować poprzez emisję obligacji.

Problem wydaje się jednak rozwiązany tylko na papierze. Szacowane zaległości ZUS-u wobec OFE wynoszą wraz z odsetkami 9,5 mld złotych. Tymczasem na dzień dzisiejszy w formie obligacji skarb państwa przekazał funduszom 714,5 mln złotych.