Sąd umorzył postępowanie wobec 12-latki, która urodziła dziecko

Sędzia Jarosław Sablik, rzecznik Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej poinformował, że postępowanie wobec 12-latki, która urodziła dziecko zostało umorzone. Podobną decyzję Sąd Rodzinny podjął w sprawie małoletniego ojca. Jak stwierdził sędzia Sablik, sąd przyjął, że w życiu małoletnich to był incydent i nie zachodzi potrzeba stosowania środków wychowawczych.

Do porodu w bielskim szpitalu doszło pod koniec lipca ubiegłego roku. Dziecko przyszło na świat przez cesarskie cięcie. Urodził się zdrowy chłopczyk. Matką była 12-letnia dziewczynka. Sprawa zszokowała opinię publiczną.

O całej sytuacji organa ścigania powiadomił szpital, bo w Polsce obcowanie płciowe z osobą małoletnią poniżej 15. roku życia jest ścigane z urzędu. Każdy, kto wie o takim przypadku, jest zobowiązany do złożenia zawiadomienia odpowiednim organom, gdyż za niezgłoszenie takiego czynu, według art. 240 par. 1 kodeksu karnego, grozi kara do trzech lat więzienia.

We wrześniu ub. roku 12-latka została przesłuchana w tzw. niebieskim pokoju znajdującym się w bielskiej Komendzie Miejskiej Policji. Podczas przesłuchania wskazała ojca dziecka.

- Jest nim osoba nieletnia - poinformował wówczas DZ prokurator okręgowy Mariusz Lampart. Dodał, że w związku z tym, iż sprawcą o czyn karalny z art. 200 par. 1 Kodeksu Karnego (seksualne wykorzystanie małoletniego - red.) jest osoba nieletnia, prokuratura przekaże sprawę Wydziałowi Rodzinnemu Sadu Rejonowego w Bielsku-Białej.

W lutym tego roku Wydział Rodzinny i Nieletnich bielskiego Sądu Rejonowego przyznał prawo do opieki nad urodzonym dzieckiem biologicznej babci. Uznał bowiem, że takie rozwiązanie będzie najkorzystniejsze dla tej rodziny, bo 12-latka, jako osoba niepełnoletnia, nie mogła sprawować opieki nad swoim dzieckiem.

Sąd badał sprawę pod kątem obcowania płciowego z nieletnim, za co polski kodeks przewiduje do 12 lat więzienia. Ostatecznie zdecydował się na umorzenie sprawy.