MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Salami z charakterem

ŁUKASZ KLIMANIEC
Piotr Piechówka (pierwszy z prawej) oprowadza po stadionie nigeryjskich graczy. Od lewej: Anthony Obumegwu (menedżer), Chris Dicuold,  Luke Uzoma i Abel Salami.   /  ŁUKASZ KLIMANIEC
Piotr Piechówka (pierwszy z prawej) oprowadza po stadionie nigeryjskich graczy. Od lewej: Anthony Obumegwu (menedżer), Chris Dicuold, Luke Uzoma i Abel Salami. / ŁUKASZ KLIMANIEC
Wczorajszy dzień upłynął działaczom TS Podbeskidzie na rozmowach z nowymi zawodnikami. Po zakończeniu treningu na boisku w Zabrzegu do siedziby TS w obiektach stadionu BKS Stal przyjechało trzech zawodników z Nigerii - ...

Wczorajszy dzień upłynął działaczom TS Podbeskidzie na rozmowach z nowymi zawodnikami. Po zakończeniu treningu na boisku w Zabrzegu do siedziby TS w obiektach stadionu BKS Stal przyjechało trzech zawodników z Nigerii - Abel Salami, Luke Uzoma i Chris Dicuold. Z Zabrzega do Bielska pilotował ich Dawid Bułka. Trzech czarnoskórych piłkarzy z menedżerem dr Anthonym Obumegwu spotkało się z działaczami bielskiego drugoligowca. Zanim rozpoczęto rozmowy, Piotr Piechówka dyrektor ds. sportowych oprowadził zawodników po stadionie BKS.

- A kiedy będą krzesełka na tych pustych trybunach - dopytywał się menedżer piłkarzy. - Jak będą pieniążki - wyjaśniał sprawę dyrektor. Po obejrzeniu murawy, zawodnicy udali się na rozmowy. TS Podbeskidzie reprezentowali: Janusz Okrzesik, Piotr Piechówka, Stanisław Piecuch, Wojciech Borecki i Władysław Szypuła.

Najpierw podziękowano grającemu ostatnio w Norwegii Chrisowi.

- On gra w obronie, a tę formację mamy dobrą - ocenił trener Borecki. Inaczej potoczyły się sprawy z pozostałymi graczami. Abel Salami nie chciał wdawać w długą dyskusję.

- Porozmawiamy jutro, albo lepiej w czwartek - mówił. - Wcześniej bardzo słabo interesowałem się wynikami tej drużyny - powiedział o Podbeskidziu. Zapytany o grę i wrażenia ze Szczakowianki Jaworzno, Abel Salami uśmiechnął się tylko i odpowiedział: - No comments.

Po chwili wyszedł Luke Uzoma, a za nim Anthony Obumegwu.

- W czwartek podpiszemy kontrakt - powiedział menedżer piłkarzy. - Sporo czasu zajmuję się tymi sprawami. Pracuję jako lekarz, ginekolog-położnik. Najpierw byłem w Gdańsku, teraz mieszkam w Łodzi. Niebawem wyjeżdżam do kraju. W Nigerii mam klub piłkarski, współpracuję z polskimi klubami, m.in. Wisłą Kraków. Tam są moi zawodnicy - dodał. Zapytany o efekt rozmów w sprawie pozyskania przez TS Podbeskidzie Abela Salami stwierdził, że wszystko jest na dobrej drodze.

- Zdania były rozbieżne, jak w każdej rozmowie o interesach. Ale zawsze, gdy jest dobra wola z obu stron, to można się dogadać. Salami chce tu grać, bo tu jest dobra atmosfera. Chce spokojnie grać w Bielsku i pomóc awansować klubowi do pierwszej ligi, bo podobno są tu takie zamierzenia - wyjaśnił Anthony Obumegwu. Drugi Nigeryjczyk, Luke Uzoma, zagra w dzisiejszym sparingu z Włókniarzem Kietrz. Po zakończeniu meczu działacze TS, którzy wybierają się na to spotkanie, mają zadecydować o przyszłości tego zawodnika.

- Uzoma to pomocnik. Przyjrzymy się jego osobie. Na razie pozostawił po sobie dobre wrażenie po pierwszych zajęciach - skwitował trener Borecki. Szkoleniowiec był wyraźnie zadowolony, że sprawa transferu Salamiego jest prawie sfinalizowana.

- Umiejętności piłkarskie to raz, a predyspozycje charakterologiczne to dwa. Wiedziałem, że w tej drużynie taki zawodnik, o takim charakterze jak Salami, może się zaaklimatyzować. Będziemy mieli z niego pożytek. Mam pewne doświadczenia ze współpracy z nigeryjskimi piłkarzami. Przypomnę Samsona Godwina. Gdy przyjechał do Polski, trafił od razu do nas. Wiem, ile czasu musiałem poświęcić, by myślał nie tylko o grze ofensywnej, ale i o destrukcji i wywiązywał się z tego. Dużo czasu upłynęła zanim załapał, jakie są wymagania. Abel Salami jest ukształtowany i wie o co chodzi. Dla niego nie ma straconych piłek - stwierdził Wojciech Borecki.

Nie znaczy to, że w klubie nie ma kłopotów. Z trenowania z bielskim zespołem zrezygnował Radosław Gabiga, który przyjął ofertę jednego z menedżerów. - To wyprowadziło mnie z równowagi. Znowu kogoś promuję, a potem jakiś menedżer zawraca mu w głowie i obiecuje nie wiadomo co - irytował się Borecki. Nie wiadomo, czy w zespole pozostanie Mariusz Gałgan. Pozyskanie Abela Salamiego, Wojciecha Rączki lub Grzegorza Pilcha, który wczoraj pojawił się w klubie, oznaczałoby dla Gałgiego utratę miejsca w składzie. Piłkarze z niecierpliwością oczekują czwartku. Tego dnia mają zostać uregulowane sprawy zaległości finansowych sięgające pierwszej rundy pierwszej ligi.

*

*

*

Licencja i nowa nazwa!
Bielski drugoligowiec spełnił określone przez Polski Związek Piłki Nożnej wymagania i otrzymał licencję na występy w drugiej lidze. Tym samym w sądzie została zarejestrowana nowa nazwa klubu. Istniejącą do tej pory w dokumentach spółkę Bogmar Ceramed, zastąpiło Towarzystwo Sportowe Podbeskidzie. Tym samym w rozgrywkach drugiej ligi piłkarze będą występowali nie jako MC Podbeskidzie, ale TS Podbeskidzie.

*

*

*

Kompletowanie rezerw
Od nowego sezonu w rozgrywkach A klasy będzie występować druga drużyna TS Podbeskidzie. Działacze klubu ogłaszają nabór do tego zespołu. Szczegółowe informacje dotyczące gry w drugiej drużynie TS Podbeskidzie można uzyskać w siedzibie klubu przy ul. Rychlińskiego 19 na stadionie BKS Stal lub telefonicznie (033) 498-39-88.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto