Po prawie 22 godzinach lotu z Frankfurtu nad Menem z międzylądowaniem w Tokio męska reprezentacja Polski w siatkówce przyleciała do Osaki. To nie był jednak koniec podróży podopiecznych Raula Lozano. Z lotniska ekipa udała się jeszcze w 45-minutową podróż autokarem do liczącego ponad 830 tysięcy ludności miasta Sakai, gdzie będzie trenowała do 15 listopada. Podczas zgrupowania adaptacyjnego przed mistrzostwami świata podopieczni Raula Lozano rozegrają dwa spotkania towarzyskie z Kubą i broniącymi złotego medalu Brazylijczykami. Potem nasi siatkarze przeniosą się do Saitamy, gdzie dwa dni później w miejscowej hali sportowej Saitama Super Arena rozegrają pierwsze spotkanie w mistrzostwach świata. Przeciwnikami naszej reprezentacji będzie drużyna Chin.
- Będziemy mieli dwa tygodnie na odpowiednią aklimatyzację - powiedział po przylocie trener Lozano.
Zanim nasi siatkarze wyruszyli na podbój Azji, przebywali na krótkim zgrupowaniu w Niemczech, gdzie rozegrali dwa spotkania z przygotowującymi się także do mistrzostw świata gospodarzami. Oba mecz zakończyły się zwycięstwem biało-czerwonych 3:2. Najwięcej punktów dla naszej drużyny zdobył Łukasz Kadziewicz.
- Wszyscy dołożyli cegiełkę do tych zwycięstw, ale największy udział w nich miał nasz środkowy - przyznał selekcjoner.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?