Co ma wspólnego z siatkówką wskazujący palec skierowany w dół albo wyciągnięte trzy palce lub odgięty kciuk? Bardzo wiele. To najczęstszy sposób porozumiewania się rozgrywającej z koleżankami podczas meczu, oznaczający sposób przeprowadzenia akcji. Kibice żeńskiej siatkówki w naszym regionie tajemnicze znaki na najwyższym ligowym poziomie mogą oglądać w Bielsku-Białej za sprawą zawodniczek BKS Stal.
W tym sezonie mistrzynie Polski mają nową rozgrywającą. Słowaczkę Monikę Smak zastąpiła Agnieszka Śrutowska, doświadczona zawodniczka ze Stali Mielec. To ona, na przemian z Mileną Sadurek, drugą rozgrywającą, w tym sezonie będzie pokazywała koleżankom na palcach, jak grać.
– Dobre rozegranie polega na tym, by zawodniczki atakowały bez udziału bloku. Rozgrywająca, która widzi blok po drugiej stronie siatki i potrafi rozrzucać piłki albo na pojedynczy blok lub tam, gdzie go nie ma, jest dobrą zawodniczką – przyznaje Agnieszka Śrutowska.
Podczas zagrywki, gdy libero zespołu odbiera serwis, Śrutowska musi zwracać uwagę na wszystko, co dzieje się wokół niej – czy koleżanki dobrze podają piłkę, czy idą do zagrania w tempo i co robi blok rywalek. Wcześniej informuje, jak rozegra akcję.
– Pokazuję zawodniczkom, jak mają iść do zagrania. Zwykle są z tyłu, a ja nie mogę się do nich odwrócić, bo akurat leci piłka z zagrywki. A tak, mamy znaki, które nam ułatwiają grę. Nie muszę patrzyć i mówić do koleżanek, tylko pokazuję, co teraz gramy – wyjaśnia Śrutowska.
Istotną rolę w rozegraniu pełni przyjęcie zagrywki. Jeśli jest dobre, ułatwia zadanie rozgrywającej, która może dokładnie podać piłkę. Gdy przyjęcie jest gorsze, piłka zwykle wędruje na skrzydło. – Wtedy rywalki widzą, że nie mogę nic więcej zrobić i ustawiają się podwójnym blokiem – tłumaczy rozgrywająca. Na szczęście ani rozgrywająca, ani trener mistrzyń Polski nie mogą narzekać na odbiór serwisu. Mariola Barszcz, libero BKS, zna się na swoim fachu jak mało kto w lidze.
Zbigniew Krzyżanowski, trener BKS Stal Bielsko-Biała
W siatkówce jest mnóstwo znaków do pokazywania ataku. Rozgrywająca pokazuje środkowej, gdzie ma w danym momencie iść. Po prostu ustawia sobie grę. Raz puści ją z tyłu, innym razem zagra szybką piłkę. Może też zagrać kombinację i pokazać znaki nie tylko dla środkowej, ale też dla prawoskrzydłowej. Na palcach można pokazać umówione zagrania takie jak krótka piłka, podwójna krótka, podwójna krótka odwrócona czy podwójna szybka lub krzyż cięty. Decyduje rozgrywająca. Ona na treningach ma się dogadać z zawodniczkami jakie da im znaki. Ważne, by były skuteczne. Na treningu wszystkie akcje są trenowane, a rozgrywająca dobiera sobie sposób przeprowadzenia akcji na meczu.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?