- Świadomi powagi sytuacji w naszej Ojczyźnie prosimy o podjęcie dobrowolnej abstynencji od alkoholu w sierpniu, w miesiącu wielkich patriotycznych rocznic i świąt Maryjnych - brzmi apel bp. Tadeusza Bronakowskiego, przewodniczącego zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób uzależnionych.
Czy białostoczanie stosują się do zaleceń Kościoła?
Zapytaliśmy o to mieszkańców Białegostoku w krótkiej sondzie wideo [ZOBACZ PONIŻEJ].
Wśród odpowiedzi pojawiły się takie:
"Myślę, że jeżeli ktoś potrafi pić alkohol, to nie ma powodu aby przestawał pić, tylko musi robić to z głową"
"Na pewno nie będę zachowywał trzeźwości. Są wakacje i trzeba je wykorzystać"
"Ja w każdy dzień piję, do śniadania. To zorganizowane przez Kościół Katolicki? To niech oni przestaną pić"
Ale są i tacy, którzy nie piją wcale. Nie tylko w sierpniu:
"Ja na ogół w ogóle nie pijam, więc jest mi to bez znaczenia"
"To wszystko zależy od tego, jakie kto ma przekonania. Jeśli ktoś uważa, że pomoże mu oczyszczenie przez miesiąc niepicia, to tak samo jak w poście ludzie nie jedzą czekolady. Tak samo można w każdy piątek nie pić alkoholu i to też jest jakieś poświęcenie dla wiary.
Zobacz też: Białystok. Tu piją alkohol w miejscach niedozwolonych. Zobacz gdzie
A czy w sierpniu jest mniej gości w białostockich lokalach? A może mniej się sprzedaje alkoholu?
Sprawdziliśmy.
Pracownicy lokali w centrum Białegostoku wskazują, iż białostoczanie bywają obojętni wobec apelu Kościoła.
- Nie widzę żadnej korelacji między sierpniem a sprzedażą alkoholu. 8 lat już tu pracuję i zauważyłam nawet wzrost sprzedaży - mówi nam pracownica jednego z białostockich pubów w centrum.
Z kolei sprzedawca w jednym ze sklepów monopolowych w centrum w sierpniu zauważa nawet wzrost sprzedaży. - Jesteśmy sklepem w centrum miasta, tu co chwila są jakieś imprezy, a ludzie idąc na nie, zachodzą do nas kupić alkohol - mówi.
Tu oglądasz: Sonda: sierpień miesiącem trzeźwości
TU ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?