Znacząco wzrosły w pierwszym kwartale dochody śląskiego fiskusa uzyskiwane od firm. Taki jest efekt przede wszystkim obniżenia w ubiegłym roku podatku CIT z 27 do 19 proc. W naszym regionie zaważyły jednak i inne względy, w tym umorzenie gigantom znacznych należności oraz światowa koniunktura na węgiel i stal.
Liberałowie od dawna przekonują, że im niższe podatki - tym wyższe wpływy budżetu. Taki też jest, pozornie paradoksalny, efekt obniżenia w ubiegłym roku podatku płaconego przez firmy z 27 do 19 proc.
- W naszym województwie wzrost wpływów z tytułu podatku CIT wzrósł w pierwszym kwartale tego roku o 50 proc. - powiedział DZ Henryk Świniarski, dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach.
Jego zdaniem zwiększone wpływy podatkowe wynikają nie tylko z obniżenia stawki CIT. Poprawiła się kondycja zwłaszcza eksporterów, którzy korzystają z wysokiego kursu euro.
- Na poprawę sytuacji ekonomicznej naszych śląskich przedsiębiorstw miała wpływ również ustawa restrukturyzacyjna i umorzenie np. górnictwu ponad 2,8 mld złotych należności skarbowych, a także lepsza światowa koniunktura na stal i węgiel - mówi dyr. Świniarski.
Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej podaje, że dzięki temu zysk netto firmy w styczniu i lutym 2004 r. wyniósł 36,3 mln zł, a na sprzedaży węgla - 55,7 mln zł.
? A wyższe zyski oznaczają oczywiście większe podatki ? komentuje rzecznik Madej.
Gdyby taka tendencja miała się utrzymać, śląski fiskus otrzymałby od firm za 2004 rok grubo ponad 2 mld złotych. W 2003 r. z tytułu CIT zebrał prawie 1,371 mld zł. Józef Kapela, prezes "Polmosu" z Bielska-Białej przypomina, że fiskus już raz skorzystał na obniżeniu podatków - gdy w końcu 2002 roku o 30 proc. obniżył akcyzę nałożoną na wyroby spirytusowe i automatycznie one potaniały. "Mrówki" przemycające alkohol przez granicę straciły podstawę bytu, bo cena alkoholu z Czech czy Słowacji była zbliżona do polskiej.
- W efekcie sprzedaż Śląskiej Wytwórni Wódek Gatunkowych wzrosła w 2003 roku o 70 proc., i mimo obniżenia stawki podatku akcyzowego odprowadziliśmy z tego tytułu o 76 proc. więcej pieniędzy niż w 2002 roku. Mało tego: nasz zysk za 2003 rok zwiększył się sześciokrotnie! - mówi prezes Kapela.
Obniżenie CIT w 2003 r. z 27 do 19 proc. dało jego firmie dodatkowe 200 tys. zł. Ponieważ na same inwestycje bielski "Polmos" wydał 2,5 mld zł - każdy zaoszczędzony grosz cieszy.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?