MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Skrzypek ma bank

(rob)
Fot. Robert Gardziński/Fotorzepa
Fot. Robert Gardziński/Fotorzepa
Sejm powołał wczoraj wieczorem Sławomira Skrzypka na prezesa NBP. Za Skrzypkiem głosowało 239 posłów, 202 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu. Większość bezwzględna konieczna do powołania Skrzypka wynosiła 222.

Sejm powołał wczoraj wieczorem Sławomira Skrzypka na prezesa NBP. Za Skrzypkiem głosowało 239 posłów, 202 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu. Większość bezwzględna konieczna do powołania Skrzypka wynosiła 222.

Marszałek Sejmu Marek Jurek powiedział, że Skrzypek obejmie funkcję prezesa po tym, jak złoży ślubowanie przed Sejmem, co nastąpi dziś rano.

Opozycja była przeciw. Zarzucała Skrzypkowi brak kompetencji do kierowania bankiem centralnym. Twierdziła też, że Skrzypek - jako były podwładny Lecha Kaczyńskiego w NIK-u i warszawskim magistracie - nie będzie prezesem niezależnym. Do ostatniej chwili niepewne było poparcie Ligi Polskich Rodzin dla kandydatury Skrzypka. Przez cały dzień trwały rozmowy polityków Ligi z politykami PiS-u. Szef klubu PiS Marek Kuchciński oświadczył jeszcze przed głosowaniem, że brak poparcia dla Skrzypka ze strony LPR będzie oznaczał zerwanie umowy koalicyjnej i natychmiastowe odwołanie Romana Giertycha z funkcji wicepremiera.

Roman Giertych stwierdził natomiast, że w umowie koalicyjnej nie ma nic o wyborze szefa banku centralnego. Giertych w sprawie obsady stanowiska prezesa NBP spotykał się także z premierem i prezydentem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto