Spór o prowizje za wypłatę pieniędzy w okienku

Po wyroku Sądu Najwyższego, który uznał, że bank Millennium nie powinien pobierać opłaty za wypłatę gotówki z konta w oddziale banku, polscy bankowcy zastanawiają się czy nie znieść tych opłat. - Rozważamy taką możliwość - przyznaje Piotr Gajdziński, rzecznik BZ WBK. - Decyzje jednak jeszcze nie zapadły, bo nawet nie znamy uzasadnienia sądu.

Przypomnijmy: klientka banku Millennium zarzuciła bankowi, że nie ma prawa pobierać dwóch złotych za pobranie pieniędzy w kasie banku skoro pobiera już opłatę za obsługę konta. Sąd zgodził się z taką argumentacją. Co przy tym bardzo ważne - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zamierza wprowadzić zapis o takiej opłacie w banku Millennium na listę klauzul niedozwolonych. Nic więc dziwnego, że bankowcy poważnie rozważają możliwość zniesienia ograniczeń w wypłatach w oddziale banku. Sprawa nie jest jednak prosta. -Jeśli zniesiemy opłaty za pobranie pieniędzy w kasie banku, to będą tworzyć się duże kolejki - twierdzi Gajdziński. - Tymczasem większość klientów oczekuje, że pracownicy oddziałów będą im doradzać, a nie załatwić najprostsze sprawy. Nie chcemy, by oddziały zamieniły się w kasy. Klienci naszego banku mają możliwość bezpłatnej wypłaty pieniędzy w bankomacie, który funkcjonuje praktycznie przy każdym oddziale - dodaje.

W ING BSK podkreślają, że dążą do tego, żeby coraz więcej klientów korzystało z ich usług przez Internet bądź telefon, bo to najmniej kosztuje i jest wygodniejsze. W oddziałach pracownicy mają przede wszystkim doradzać klientom w ich inwestycjach i przy udzielaniu kredytu. Bankowcy przyznają jednak, że nadal jest duża grupa klientów, która traktuje bank jak "skarbonkę". I to właśnie oni przychodzą najczęściej do oddziałów.