Polska reprezentacja piłkarzy ręcznych, w blasku srebra wywalczonego na mistrzostwach świata, rozpoczyna dziś walkę o tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu. Stawką turnieju w Norwegii jest także awans na igrzyska olimpijskie - do Pekinu pojedzie tylko zwycięzca.
- Do medali aspiruje co najmniej dziesięć drużyn. Zadanie jest więc bardzo trudne, ale nie niemożliwe. Srebro z mistrzostw świata sprawi, że nikt nas nie zlekceważy, ale na swój sposób także zobowiązuje do dobrej gry - mówi trener Bogdan Wenta.
W pierwszej fazie mistrzostw Polacy będą rywalizować w grupie A, razem z Czechami, Słowenią i Chorwacją. Pierwszy mecz biało-czerwoni rozegrali wczoraj z tym ostatnim zespołem, spotkanie zakończyło się po zamknięciu tego wydania DZ
Szczypiorności w Norwegii mają o co walczyć: w przypadku zdobycia złotych medali otrzymają premię w wysokości 400.000 złotych. Do tego dojdzie drugie tyle za wywalczenie bezpośredniej kwalifikacji na igrzyska oraz 150.000 za przejście fazy play-off i zdobycie awansu do mistrzostw świata w 2009 roku. W sumie na szali leży więc blisko milion.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?