Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stalexport mówi: dajcie kasę

adam woźniak
Stalexport poszedłby na obniżenie opłat za przejazd autostradą do Krakowa. Ale wszystko zależy od tego, co zaproponuje mu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Stalexport poszedłby na obniżenie opłat za przejazd autostradą do Krakowa. Ale wszystko zależy od tego, co zaproponuje mu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Przedstawiciele koncesjonariusza i GDDKiA potwierdzili DZ, że spotkanie w tej sprawie odbędzie się w przyszłym tygodniu. Jego daty jeszcze nie wyznaczono.

– Wszystko można zrobić, ale trzeba uzyskać coś w zamian – mówi Tomasz Niemczyński, prezes spółki Stalexport Autostrada Małopolska, która zarządza autostradą. To „w zamian” oznacza dopłacenie spółce pieniędzy, które straciłaby obniżając opłaty. GDDKiA chce obniżenia stawek o połowę. Czyli Stalexport musiałby dostać 2,50 zł od każdego auta osobowego i po 5,50 zł od każdej ciężarówki przejeżdżającej przez bramkę. Andrzej Maciejewski, rzecznik GDDKiA zadeklarował, że Dyrekcja jest gotowa zrekompensować koncesjonariuszowi straty. Problem w tym, na jakiej zasadzie miałaby to zrobić.
– Interesuje nas gotówka. Żadne obniżenie należności czy zmiana podziału przyszłych zysków – zastrzega Niemczyński. – Inaczej nie zdołamy w terminie zrobić remontów.

Trudno przewidzieć, czy GDDKiA pójdzie na taki układ. W ubiegłym tygodniu Maciejewski w rozmowie z DZ nie mówił o gotówce, a właśnie o obniżeniu kwot, które Stalexport przekazuje GDDKiA. Problem z gotówką może wynikać z braku przepisów umożliwiających jej przekazanie. Skąd pochodziłyby pieniądze? Prawdopodobnie z Krajowego Funduszu Drogowego, który zasilany jest opłatą paliwową. Niestety to oznacza jedno: duża część pieniędzy, zamiast na budowę dróg, musiałaby wtedy trafić do kasy Stalexportu. Czyli za autostradę płaciliby nie tylko jej użytkownicy, ale wszyscy kierowcy.

Zapewne łatwiej będzie przyspieszyć remonty. Prezes SAM przystał już na wprowadzenie trójzmianowego systemu robót. Ale problemem mogą być względy techniczne, m. in. czas wiązania betonu. Prowadzenie robót w nocy w pobliżu leżących przy autostradzie osiedli mieszkaniowych może się nie spodobać ich mieszkańcom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto