MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Statystyki są zatrważające - tylko cztery procent mieszkańców województwa śląskiego

Rozmawiała: Agata Pustułka
Rozmowa z dr Anną Szczerbą-Sachs, zastępcą Państwowego Inspektora Sanitarnego w Katowicach Dziennik Zachodni: Ilu mieszkańców województwa śląskiego już zdążyło zachorować na grypę? dr Anna Szczerba-Sachs: Do tej ...

Rozmowa z dr Anną Szczerbą-Sachs, zastępcą Państwowego Inspektora Sanitarnego w Katowicach
Dziennik Zachodni: Ilu mieszkańców województwa śląskiego już zdążyło zachorować na grypę?

dr Anna Szczerba-Sachs: Do tej pory odnotowaliśmy 211 zachorowań na grypę. Październik to jednak początek sezonu grypowego.

DZ: Czy nawet teraz, gdy wirus grypy już krąży w powietrzu powinniśmy się zaszczepić? Czy będzie to miało sens i ochroni nas przed zachorowaniem?

AS-S: Jak najbardziej. Wprawdzie o szczepieniu powinniśmy myśleć już we wrześniu, ale gdy nie zdążymy się zaszczepić to możemy uczynić teraz i aż do końca sezonu grypowego, a zatem do kwietnia. Muszę przyznać, że zainteresowanie szczepieniami jest coraz większe, ale niestety nie przekłada się na liczbę zaszczepionych. Obecnie zaledwie 4 proc. mieszkańców województwa szczepi się przeciwko grypie i jest to wynik wstydliwy, sytuujący nasz region na samym końcu stawki. Mamy gorszy wskaźnik niż polska średnia, która wynosi 7 procent. Też bardzo niewiele, bo w krajach Europy Zachodniej liczba osób zabezpieczających się przed grypą sięga 30 - 40 procent.

DZ: Czy trudno zidentyfikować grypę?

AS-S: Grypa jest bardzo groźną chorobą zakaźną. Nie ma leku przyczynowego, a więc takiego, który zwalczałby bezpośrednio wirusa grypy. Chorując na grypę stosujemy tylko i wyłącznie leki objawowe. Grypa jest groźna dlatego, że w krótkim okresie czasu może na nią zachorować wiele ludzi, a jest przenoszona drogą kropelkową, drogą codziennych kontaktów. Osoba chora może zakazić nie tylko w momencie infekcji, manifestującej się wysoką gorączką, bólami mięśniowymi, nieżytem gardła, ale także na kilka dni przed wystąpieniem pierwszych objawów, a zatem zaraża, choć nie wie, że za chwilę sama będzie chora. Infekcja nie jest tak groźna dla osoby chorej jak powikłania. Pojawiają się one w różnym okresie po przechorowaniu grypy. Te najwcześniejsze to zapalenie ucha, płuc, oskrzeli, ale często tzw. późne powikłania nie są w ogóle kojarzone z grypą. Pacjenci rzadko wiążą z grypą np. zapalenie tarczycy, sutka, stawów i niezwykle groźne zapalenie mięśnia sercowego, gdzie jedynym ratunkiem dla chorego bywa przeszczep. Ofiarami powikłań są osoby, które zbagatelizowały infekcję i nie przeleżały grypy w łóżku biegając do pracy i szkoły, nie rezygnując z codziennych obowiązków i intensywnego życia.

DZ: Trzeba jednak przyznać, że rozpoznanie grypy bywa trudne.

AS-S: Dobry diagnosta nie ma problemów z rozpoznaniem grypy. Objawy są charakterystyczne, związane z wystąpieniem bardzo wysokiej gorączki i bardzo silnych bólów mięśniowych oraz znacznego osłabienia.

Lepiej być bardziej czujnym niż zlekceważyć grypę.

DZ: Jaki w tym roku wirus nas zaatakował? Czy szczepionki, które są obecne na rynku będą skuteczne?

AS-S: W szczepionce zaleconej przez Światową Organizację Zdrowia dla krajów Unii Europejskiej znalazły się przeciwciała do zwalczenia grypy wywołanej przez H1N1 i H3N2. Wirus grypy jest identyfikowany na nowo każdego roku. Przychodzi do nas z Azji i jest czas, by go rozbroić poprzez wnikliwą analizę, w wyznaczonych ośrodkach referencyjnych, zajmujących się zwalczaniem grypy. To dlatego szczepionki są skuteczne, bo ten typ wirusa został przy ich produkcji uwzględniony. Zaznaczam, że cykl produkcyjny szczepionek zakończył się w czerwcu.

Wirus grypy podlega jednak ciągłym mutacjom, więc żadna szczepionka nie jest stuprocentowo skuteczna. Dotyczy to wszystkich chorób, przeciwko którym się szczepimy. Zawsze znajdą się osoby, które zachorują, ale szczepienie powoduje, że przebieg choroby będzie łagodniejszy.

DZ: Kiedy w województwie śląskim odnotowano najwięcej zachorowań na grypę?

AS-S: W sezonie grypowym 1998-1999, gdy zachorowało prawie 350 tysięcy osób. W sezonie 2003-2004 mieliśmy 200 tysięcy chorych na grypę, zaś w ubiegłym roku 115 tysięcy.

DZ: Kiedy mówimy o epidemii?

AS-S: Wtedy, gdy następuje bardzo znaczny wzrost zachorowań. Nie ma jednak określonych danych liczbowych mówiących np. o tym, że od 400 tysięcy zachorowań mamy do czynienia z epidemią. Po prostu porównuje się skalę zachorowań do tej występującej w przeszłości.

Dla kogo szczepionka
Najlepiej dla wszystkich. Jednak szczególnie zaleca się szczepienia dla:

- osób po 65. roku życia;

- dzieci już od szóstego miesiąca życia;

- lekarzy, pielęgniarek i pozostałego personelu szpitali i ośrodków lecznictwa otwartego, pogotowia ratunkowego;

- pracowników domów spokojnej starości oraz zakładów opieki medycznej, którzy kontaktują się z pensjonariuszami lub chorymi (w tym także dziećmi), zapewniający opiekę domową pacjentom z grup wysokiego ryzyka;

- domowych opiekunek dzieci w wieku młodszym niż 24 miesiące życia lub starsze dzieci;

- pracowników służb publicznych np. konduktorów, kasjerów, policjantów, wojskowych, nauczycieli, przedszkolanek, dziennikarzy, pracowników budowlanych, ekspedientów sklepów i marketów, świadczących usługi rzemieślnicze itp.

Wszystko o szczepionkach

VAXIGRIP - firmy Aventis Pasteur, podawana domięśniowo lub głęboko podskórnie. Cena - ok. 36 zł.

INFLUVAC - firmy Solvay, podawana domięśniowo lub głęboko podskórnie w mięsień naramienny. Cena - ok. 43 zł.

Warto wiedzieć

Po zaszczepieniu odporność uzyskuje się już po 7 dniach i utrzymuje się ona przez 6 do 12 miesięcy, czyli obejmuje cały sezon grypowy.

Stosowane aktualnie w Polsce szczepionki zawierają wirusy inaktywowane, czyli zabite.

Szczepionkę przeciw grypie należy przechowywać wyłącznie w temperaturze od +2%B0C do +8%B0C., a zatem w lodówce.

Szczepionki nie wolno zamrażać.

Przed użyciem szczepionkę należy ogrzać do temperatury pokojowej.

Krótkotrwały wzrost temperatury (np. w drodze z apteki lub domu do gabinetu zabiegowego) nie jest dla szczepionki szkodliwy.

Nowa broń na grypę
Relenza, czyli zanamivir w postaci areozolu do nosa oraz tamiflu (oseltamivir) jako tradycyjna tabletka to ostatnie przeciwgrypowe hity, które niezwykle skutecznie zwalczają chorobę. Zaaplikowane zapobiegawczo nawet do ok. 70 proc. ograniczają ryzyko zachorowania na grypę. Nie wiadomo jednak, czy są równie skuteczne wobec wszystkich mutacji wirusa tej podstępnej choroby.

Profesor Lidia Brydak,
szefowa Krajowego Ośrodka
ds. Grypy przy Państwowym Zakładzie Higieny:

Dziennik Zachodni: Jak się zabezpieczyć przed grypą?

prof. Lidia Brydak: Jest tylko jeden sposób - profilaktyka, a to oznacza konieczność zaszczepienia się przeciwko grypie. Powtarzam to od lat aż do znudzenia, ale Polacy są wyjątkowo odporni na tę wiedzę. Dopiero gdy zbliża się niebezpieczeństwo, ruszają do aptek. Spośród ponad 200 wirusów powodujących infekcje dróg oddechowych, wirus grypy szczególnie często wywołuje powikłania. Najczęściej wtórne bakteryjne zapalenie płuc i oskrzeli, zapalenie ucha środkowego, zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia lub zapalenie opon mózgowych. Szczepienia to najlepsza ochrona. Grypa jest ostatnią niekontrolowaną plagą ludzkości, ale przecież my sami możemy uczynić wiele, by ją pokonać.

krok po kroku

- Lekarz rodzinny po przeprowadzeniu wywiadu lekarskiego wypisuje receptę na wybraną szczepionkę - na rynku dostępne są dwie.

- Ponieważ dbamy także o zdrowie najbliższych, zachęcamy do odwiedzenia lekarza również żonę, męża, dzieci oraz babci i dziadków. Ich grypa może dotknąć najbardziej.

- W aptece na szczepionkę trzeba wyłożyć ok. 40 złotych.

- Najlepiej zaszczepić się w dniu wykupienia szczepionki, bo wówczas odpada nam problem z przechowywaniem jej w lodówce.

- Sam zastrzyk to tylko chwila bólu. Świadomość dobrze spełnionego obowiązku powinna nas podtrzymywać na duchu przez cały sezon zimowy.

Liczby i fakty

- Według danych WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) co roku z powodu grypy cierpi ok. 100 mln ludzi na świecie, z czego umiera od 500 tysięcy do 1 miliona.

- Zgodnie z danymi amerykańskimi koszt epidemii grypy w USA wynosi średnio od 71 do 167 mld dolarów. W Polsce nikt nie liczy tych wydatków!

- W ciągu 5 lat od 1995 do 2000 roku z powodu grypy i jej powikłań w Polsce zmarły co najmniej 584 osoby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto