Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stocznia Gdańsk w rękach Ukraińców

Robert Kiewlicz
Stocznia Gdańsk wreszcie w prywatnych rękach. Właścicielami ponad 80 proc. akcji spółki zostanie ISD Polska, spółka-córka ukraińskiego Związku Przemysłowego Don-basu. Wczoraj na konto stoczni wpłynęło 20 proc.

Stocznia Gdańsk wreszcie w prywatnych rękach. Właścicielami ponad 80 proc. akcji spółki zostanie ISD Polska, spółka-córka ukraińskiego Związku Przemysłowego Don-basu. Wczoraj na konto stoczni wpłynęło 20 proc. kwoty, jaką ISD musi zapłacić za podwyższenie kapitału. Cała transakcja będzie kosztowała firmę 400 mln. zł.

ISD Polska zadeklarował też chęć wykupu pozostałych akcji od dotychczasowych właścicieli stoczni, czyli Agencji Rozwoju Przemysłu, Cenzinu oraz Stoczni Gdynia. Obecnie cena księgowa jednej akcji wynosi ok. 10 zł.

ISD Polska chce zapłacić za akcje tych firm cenę większą niż nominalna. Będzie to minimum 125 mln zł.

- Nie będziemy się opierać przed sprzedażą posiadanych akcji, ale na pewno po wyższej cenie, co najmniej 10,50 i dopiero za ok. 4 lata - mówi Roma Sarzyńska, rzecznik Agencji Rozwoju Przemysłu. - Mamy nadzieję, że dzięki Ukraińcom wartość spółki wzrośnie i zrobimy na tym dobry interes.

ISD zapowiada, że stawia na rozwój stoczni. - Chcemy podwyższać stoczniowcom wynagrodzenia tak, aby nie musieli wyjeżdżać do pracy w Norwegii czy Anglii - mówi Konstantyn Lytwynow, prezes ISD Polska. - Stocznia będzie produkowała kontenerowce i masowce, a w przyszłości inne zaawansowane technologicznie jednostki.

Jeżeli plan się powiedzie, firma będzie mogła konkurować ze stoczniami azjatyckimi, które specjalizują się w produkcji prostszych jednostek.

Firma chce też wrócić do produkcji jachtów, które budowano w przeszłości w stoczni, oraz elementów stalowych i wiatraków. Sami stoczniowcy nie obawiają się o swoją przyszłość.

- Jesteśmy po prostu dobrzy w tym, co robimy - twierdzi Roman Gałęzewski, przewodniczący NSZZ Solidarność w Stoczni Gdańsk.

ISD zadeklarował rozpoczęcie negocjacji pakietu socjalnego ze związkami zawodowymi. Ukraińcy zawarli %07ostatnio taką umowę z pracownikami Huty Częstochowa, której są właścicielem. Pakiet zakłada 10 lat gwarancji zatrudnienia oraz podwyżki.

Na rynku wciąż pojawiały się pogłoski, że kontrolowana przez państwo Stocznia Gdańsk może nie zostać sprywatyzowana przed wyborami.

W dyskusję o przyszłości stoczni i sprawy prywatyzacyjne włączył się nawet ksiądz Henryk Jankowski. Zaatakował on rząd i Agencję Rozwoju Przemysłu za podejrzaną uległość wobec określonych inwestorów zagranicznych.

- Jeśli czegoś nie zrobimy, kolebka Solidarności trafi w ręce Żydów i Ukraińców %07- przestrzegał prałat.

No i wykrakał.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto