MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Stos ofiarny nad jeziorem

Marianna Lach
Technik kryminalistyki asp. Aleksander Cembala z Żywca prezentuje skrawek spodni z kwiecistym wzorem znaleziony na pogorzelisku i zabezpieczone odlewy gipsowe odcisków butów. / MARIANNA LACH
Technik kryminalistyki asp. Aleksander Cembala z Żywca prezentuje skrawek spodni z kwiecistym wzorem znaleziony na pogorzelisku i zabezpieczone odlewy gipsowe odcisków butów. / MARIANNA LACH
Kobieta zaginęła w niedzielę w Katowicach. W poniedziałek przed południem Krzysztof G., który spacerował brzegiem Jeziora Międzybrodzkiego po przysiółku Żarnówka koło Międzybrodzia Bialskiego, dokonał makabrycznego ...

Kobieta zaginęła w niedzielę w Katowicach. W poniedziałek przed południem Krzysztof G., który spacerował brzegiem Jeziora Międzybrodzkiego po przysiółku Żarnówka koło Międzybrodzia Bialskiego, dokonał makabrycznego odkrycia. Zwłoki leżały pod drzewem na stromym brzegu jeziora i jeszcze się tliły. Wokół straszliwie cuchnęło. Mężczyzna nie chce tego wspominać. Otrząsa się na samą myśl. Wczoraj było już wiadomo, że doszło do potwornej zbrodni. Morderca prawdopodobnie przywiózł trupa w bagażniku samochodu z Katowic do Międzybrodzia, polał benzyną i usiłował spalić dla zatarcia śladów.

Policja i prokuratura od dwóch dni ustalają przebieg tragedii i tożsamość kobiety. Stos ofiarny w lasku nad jeziorem miał wysokość dwóch metrów. Wszystkie materialne pozostałości zawiezione zostały do badań. Ślady potwierdzają, że kobieta nie zginęła w tym miejscu. Prawie całkowicie zwęglone zwłoki poddano wczoraj sekcji w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach. Sekcję obserwowali prokurator i policjanci z Żywca. Pierwszy wniosek: nieznany sprawca usiłował spalić "kobietę rasy białej, młodą".

- Próbujemy ustalić tożsamość kobiety i przyczynę zgonu. Trzeba będzie wykonać badania DNA, toksykologiczne i inne, zarówno ciała, jak i resztek odzieży oraz próbek podłoża - poinformowała wczoraj Anna Wójcik, szefowa żywieckiej Prokuratury Rejonowej.


Fatalne miejsce

To nie pierwsze tego typu zdarzenie w Międzybrodziu Bialskim. Na przeciwległym brzegu jeziora 15 maja 1999 roku w szambie znaleziono ciało młodej kobiety. Miała 23-28 lat, około 165 cm wzrostu, była średniej budowy ciała, włosy długie ciemnoblond i nosiła bliznę na brzuchu, prawdopodobnie po cięciu cesarskim. Wizerunek jej twarzy wykonany przez policyjnego rysownika do tej pory widnieje w galerii osób o nieustalonej tożsamości.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto