Straszą nam Glinkę

Przed nami kolejny weekend World Grand Prix w siatkówce kobiet. Po nieudanym starcie w Rzeszowie (trzy porażki) Polki zagrają w Hongkongu, a ich rywalkami będą kolejno Włoszki, Chinki i siatkarki Dominikany. Nasza drużyna musiałaby wygrać wszystkie trzy mecze, żeby zachować realne szanse na awans do turnieju finałowego, który odbędzie się w dniach 22-26 sierpnia w Ningbo.

Hongkong niezbyt przyjaźnie przywitał się z naszymi siatkarkami. Podczas treningu 30-centymetrowy śrubokręt, pozostawiony na konstrukcji po dachem hali, spadł i wbił się w podłogę, tuż obok rozciągającej się Małgorzaty Glinki. Czyżby to był przedsmak tych "gwoździ", które nam zamierzają wbijać w parkiet Chinki podczas sobotniego meczu?

Glinka miała nie występować w WGP. Pojechała tam tylko dlatego, że w kraju nie było żadnej grupy szkoleniowej, z którą mogłyby się przygotować do mistrzostw Europy. Niewykluczone jednak, że trener Marco Bonitta będzie ją próbował namówić do gry. Jego drużynie brakuje liderki. Dorota Świeniewicz we wspaniałym stylu wraca do siatkówki po urodzeniu dziecka, ale nie można jeszcze wymagać od niej tyle, ile dała z siebie w 2005 roku, kiedy została najlepszą siatkarką Europy.

Niestety, piątkowego meczu z Włoszkami nie transmituje żadna polskojęzyczna stacja telewizyjna. Spotkanie Chiny - Polska będzie można obejrzeć w Eurosporcie (sobota, godz. 9.45), natomiast mecz z Dominikaną transmituje Eurosport 2 o godz. 7.15 w niedzielę.

Oprócz turnieju w Hongkongu w ten weekend odbędą się jeszcze dwa inne. W Chabarowsku Rosja podejmuje USA, Kazachstan i niepokonaną dotąd Kubę. W Tokio spotkają się Japonia, Tajwan, Holandia i Brazylia, która z kompletem punktów otwiera tabelę.

Tabela world Grand Prix

1. Brazylia 3 6 1.404

2. Kuba 3 6 1.225

3. Włochy 3 5 1.199

4. Japonia 3 5 1.131

5. Rosja 3 5 1.100

6. USA 3 5 1.060

7. Chiny 3 5 1.018

8. Holandia 3 4 0.884

9. Kazachstan 3 4 0.859

10. POLSKA 3 3 0.863

11. Dominikana 3 3 0.844

12. Tajwan 3 3 0.578