Sukces fotoreporterki <b>DZ</b>

Praca Agnieszki Łuczakowskiej, fotoreporterki DZ została uznana zdjęciem września National Geographic. Zostanie wydrukowana we wszystkich edycjach najbliższego wydania magazynu. Tematem konkursu, w którym wzięło udział 5000 fotografów (profesjonalistów i amatorów) z całego świata, były tym razem "zwierzęta domowe". Agnieszka uwieczniła psy husky Aquę i Paco na Zawodach Psich Zaprzęgów w Dziergowicach.

- Kocham tę rasę i od lat z aparatem w ręce obserwuję zawody zaprzęgów. Tym razem nie tylko husky były wspaniałe, ale także niebo za nimi. Po prostu wykorzystałam tę chwilę - opowiada Agnieszka o powstaniu zdjęcia. Aqua i Paco to psy znajomych fotoreporterki. Ona sama też ma huskyego - 12-letnią sukę Tajrę.

Susan Welckman z National Geographic doceniła naturalność pracy Agnieszki: - Te dwa piękne psy na tle pięknego nieba zajmują się tylko sobą. Wyłączyły się ze świata ludzi. Nie interesuje ich nic innego. Są w tym urocze.

Agnieszka ma 25 lat. Z wykształcenia jest geografem - specjalistką od meteorologii i klimatologii. Trzy lata temu po prostu przyniosła do DZ zdjęcia z... zawodów psich zaprzęgów. I już została. Najpierw współpracowała kończąc studia, a od pół roku jest etatowym członkiem naszego zespołu. Czy nagrodzone zdjęcie to fotografia jej życia? - Gdzie tam. Ja się przecież dopiero uczę - mówi.

Przygoda Agnieszki Łuczakowskiej z aparatem fotograficznym zaczęła się podczas studenckich praktyk. Przyszła pani geograf wraz z kolegami wędrowała po Polsce, Francji i Szwajcarii. Robienie zdjęć traktowała jako dokumentację wypraw. Do Dziennika Zachodniego trafiła, bo po prostu chciała pokazać swoje fotografie z zawodów psich zaprzęgów. Spodobały się. Ona też. Więc została. Studia skończyła, ale zamiast uczyć dzieci, biega po ulicach i utrwala to, co niesie dzień.

- Bardziej od codziennej bieganiny lubię fotoreportaże. Na nie trzeba czasu. Zanim ludzie się otworzą, zaczną ufać i zachowywać się naturalnie, trzeba z nimi spędzić sporo czasu - opowiada Agnieszka. Przygotowuje właśnie fotoreportaż o Cyganach żyjących w Pieninach. Była u nich kilkakrotnie i pewnie jeszcze nie raz tam pojedzie. Trzy zdjęcia z tego niedokończonego cyklu zostały już docenione na konkursie pt. "Fotografia Młodych" zorganizowanym przez Fundację Ateneum. Hasło tegorocznej edycji brzmiało "To, w co wierzymy". Wyróżnione prace fotoreporterki DZ będzie można obejrzeć już od 30 sierpnia w warszawskiej galerii fundacji.

W jury tego konkursu zasiadał m.in. Tomasz Tomaszewski, znany fotoreporter - a przy okazji wzór do naśladowania Agnieszki. - Bardzo cenię jego prace. Podobają mi się też zdjęcia Joachima Ladefogeda, Larrego Towella, Jamesa Nachtwaya i Aleksandry Boulat. Sama dopiero się uczę. Najważniejsza w tej pracy jest umiejętność widzenia. Samo opanowanie techniki bez tego niewiele daje - podkreśla fotoreporterka.

Nagrodzone przez National Geographic zdjęcie psów Aquy i Paco to odzwierciedlenie pasji Agnieszki - wielkiej miłości do huskych. Ze swoją 12-letnią suką Tajrą dziewczyna od lat przemierza górskie szlaki. Dzięki internetowi poznała wielu innych miłośników tej rasy. Spotykają się. Wspólnie jeżdżą na zawody psich zaprzęgów. Efekt to m.in. nagrodzone zdjęcie z ubiegłorocznych zawodów w Dziergowicach.

- Te psy zajmują się tylko sobą. Fotograf dla nich nie istnieje. W centrum widzi się różowy jęzor i rozwartą paszczę. Pierwsze co przychodzi człowiekowi na myśl, to to, że chcą się pogryźć. Dopiero jak spojrzysz na minę drugiego psa, widzisz, że jest szczęśliwy. To zabawa - tak Susan Welckman z National Geographic określiła zdjęcie Agnieszki, które zostało fotografią września magazynu. Wybrano je spośród 5000 prac z całego świata. Wyróżniono także zdjęcia Lizarda Wrangler i Bradleya Thompsona z USA oraz Piow Kan Pang z Malezji. Gratulujemy.