Noworoczny peleton wyruszył w kierunku Puńcowa. Jego ozdobą był dżentelmen ubrany w czerwony uniform z pokaźną białą brodą. W Dzięgielowie kilkunastu cyklistów skręciło do Bażanowic i ulicą ks. Kulisza dotarło do pierwszego celu wyprawy. Cieszynianie odwiedzili Krystynę i Ryszarda Pawliczków, witając ich tradycyjną kolędą.
- W przyjacielskiej atmosferze czas szybko mija, a my chcieliśmy odwiedzić jeszcze jedną osobę. Pożegnaliśmy się więc z naszymi gospodarzami i nieco mniejszą, 7-osobową grupką, po pokonaniu crossu terenowego, ul . Wielodroga i Słowiczą dotarliśmy do „Panka”. Tam również spotkaliśmy się z ciepłym przyjęciem, tym bardziej, że Władek jakiś czas z nami nie jeździł. Życzyliśmy sobie, aby nowy rok był lepszy od starego i oby wszystkim nam było jeszcze lepiej. I to był już koniec naszej noworocznej wyprawy - relacjonuje Jarek „Bystry”.
Burze nad całą Polską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?