Taniej na stacjach

Obniżka akcyzy wreszcie przyniosła rezultaty. Od środy rano zaczęła tanieć benzyna. Pierwszy obniżył ceny Orlen. W kilka godzin później nowe stawki pojawiły się na stacjach innych koncernów.

- Obniżyliśmy ceny o 6-7 groszy. Niewykluczone, że w czwartek będzie jeszcze jedna niewielka obniżka, ale tylko benzyn - powiedział DZ Mariusz Piętak, dyrektor Regionalnego Biura Handlu Hurtowego i Logistyki w Katowicach. Zaznaczył jednak, że wszystko będzie zależeć od sytuacji na światowym rynku paliw. Jeśli ceny ropy na giełdach pójdą w górę, koncern może wycofać się z obniżki.

Wczoraj w południe benzyna bezołowiowa 95 na stacji Orlenu przy ul. Bogucickiej 11 w Katowicach kosztowała 3.91 zł. Olej napędowy kosztował - 3,17 zł, a bezołowiowa 98 - 4,11 zł. Z kolei stacja przy al. Roździeńskiego, naprzeciw pawilonów handlowych Roździeń, sprzedawała bezołowiową 95 po 3,93 zł (cena z poniedziałku to 3,99 zł), olej napędowy po 3,19 zł (3,26 zł w poniedziałek), a bezołowiową 98 po 4,13 zł.

Na katowickiej stacji JET przy ul. Kościuszki jeszcze o godzinie 12.30 bezołowiowa 95 kosztowała 3,88 zł. O godz. 15.00 cena spadła o jeden grosz do 3.87 zł. To niewiele, ale i tak cena jest niższa niż na innych stacjach w mieście.
Czy taka tendencja utrzyma się?

- Trudno przewidzieć - mówi Aurelia Kuran-Puszkarska, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych. - Gdy w Katowicach benzyna taniała, w Szczecinie stawki niespodziewanie poszły w górę. Trzeba poczekać aż sytuacja ustabilizuje się.

W środę potaniały benzyny produkowane przez Rafinerię Czechowice - o 32 zł za 1 tys. litrów. W detalu oznacza to obniżkę o 3 grosze za litr.

Przez całą środę ropa na giełdach światowych taniała. Było to efektem dobrych informacji o amerykańskich rezerwach paliw oraz wypowiedzi przedstawicieli OPEC (państw produkujących ropę), że obecne wysokie ceny ropy są niekorzystne dla gospodarki. Jest zatem możliwe, że cena benzyny w Polsce oddali się od magicznej granicy 4 zł na bardziej bezpieczną odległość.