Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
6 z 23
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
W czasach, kiedy dostęp do informacji o uprawie roślin był...
fot. Katarzyna Laszczak

Te kwiaty domowe rządziły w czasach PRL-u. Dziś znów są na topie. To nie tylko monstery, paprotki i sansewierie. Zobacz, co trzeba mieć

Cissusy

W czasach, kiedy dostęp do informacji o uprawie roślin był ograniczony, często nazywano je błędnie bluszczem lub winobluszczem. Jednak cissus to roślina egzotyczna, którą z bluszczem łączy pewne podobieństwo kształtu liści oraz to, że obie rośliny są pnączami. Kiedyś szczególnie popularne były ich dwa gatunki.

Cissus rombolistny (pochodzący z Ameryki Środkowej) ma ładne, błyszczące liście, o romboidalnym kształcie i ząbkowanych brzegach (każdy liść składa się z trzech części). Cissus australijski o pojedynczych, ząbkowanych liściach o owalnym lub sercowatym kształcie. U obydwu gatunków spody liści i pędy są pokryte brązowymi włoskami, mają też wąsy czepne, dzięki którym łatwo pną się po podporach (ale ich pędy mogą również zwisać).

Cissusy dobrze rosną w półcieniu, a nawet cieniu, lubią chłodne pomieszczenia i regularne podlewanie. Bardzo łatwo się rozmnażają z sadzonek pędowych (fragment pędu wystarczy włożyć do wody i poczekać, aż wypuści korzonki).

Zobacz również

Srogie lanie na koniec sezonu. Zastal Zielona Góra dostał łomot w Ostrowie!

Srogie lanie na koniec sezonu. Zastal Zielona Góra dostał łomot w Ostrowie!

Radomiak - Zagłębie LIVE! Otwieramy niedzielne granie

Radomiak - Zagłębie LIVE! Otwieramy niedzielne granie

Polecamy

Jestem ekspertem żywienia i jem cukier, ale nie tyję. Jak to robię? Co jem?

Jestem ekspertem żywienia i jem cukier, ale nie tyję. Jak to robię? Co jem?

Idealna jajecznica na wiosnę. Sekret smaku tkwi w obróbce szparagów

Idealna jajecznica na wiosnę. Sekret smaku tkwi w obróbce szparagów

Szukasz pomysłu na podanie jajek? Zrób je po florencku, a będziesz do nich wracać

Szukasz pomysłu na podanie jajek? Zrób je po florencku, a będziesz do nich wracać