Tomasz Frankowski został laureatem 39. plebiscytu czytelników "Sportu" na piłkarza roku 2005. Wyprzedził on Euzebiusza Smolarka, Macieja Żurawskiego, Jerzego Dudka, Artura Boruca, Mirosława Szymkowiaka, Grzegorza Piechnę, Radosława Sobolewskiego, Jacka Krzynówka i Marcina Baszczyńskiego.
Za Frankowskim przemówiły głównie jego gole, zwłaszcza te, które zdobył w ubiegłym roku dla reprezentacji kraju w meczach eliminacji mistrzostw świata. Ale nie zapomniano również o tych, które decydowały o ligowych zwycięstwach Wisły czy - w drugiej połowie roku - hiszpańskiego Elche. Obecnie jest już zawodnikiem II-ligowego klubu angielskiego Wolverhampton. Po trudnym początku wiele zdaje się wskazywać na to, że "Franek" staje już twardo na nogi również w nowym otoczeniu.
Laureat nie mógł przybyć na uroczystą galę, która w miniony czwartek odbyła się w katowickiej restauracji "Chopin". Swoją radością podzielił się z obecnymi na gali w krótkiej filmowej relacji. - To największy zaszczyt i największa radość dla piłkarza, gdy jest doceniany przez kibiców. Przecież dla nich się gra - mówił m.in. Tomasz Frankowski.
Ale reprezentacja polskiego środowiska piłkarskiego i tak była tam wyjątkowo silna. Nie zabrakło prezesa PZPN, Michała Listkiewicza, trenera Pawła Janasa, szefa Sportfive Andrzeja Placzyńskiego, Gerarda Cieślika, Antoniego Piechniczka, Henryka Kasperczaka. Były i inne legendy polskiej, m.in. w osobach Huberta Kostki, Stanisława Oślizły i Jana Furtoka, obecni i byli trenerzy śląskich drużyn ligowych, m.in. Ryszard Komornicki, Waldemar Fornalik, Jacek Zieliński, Robert Moskal... Wymieniać można by jeszcze bardzo długo. Tak samo, jak i tematy, o których dyskutowano. Oficjalnie i nieco mniej... A prezes Listkiewicz apelował do całego śląskiego środowiska: - Zróbmy wspólnie wszystko, by na pożegnalnym meczu kadry przed finałami MŚ na Stadionie Śląskim z Kolumbią, który odbędzie się 30 maja, zgromadził się komplet publiczności. Należy się to rodzinom ofiar katastrofy, dla których zagrają piłkarze.
Spotkanie w "Chopinie" stało się również okazją do wręczenia "Kryształowego gwizdka" dla najlepszego sędziego sezonu. Został nim Grzegorz Gilewski z Radomia.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?