Trwają ostatnie przygotowania do wyborów Miss i Mistera Beskidów 2006

Do wyborów Miss i Mister Beskidów zostało już tylko dziewięć dni. Po kilku tygodniach prób napięcie sięgnie zenitu. Godzina prawdy dla kandydatów zbliża się nieubłaganie. W przyszłą niedzielę w Domu Muzyki w Bielsku-Białej do walki o zwycięstwo przystąpi trzynaście urodziwych panien oraz siedmiu przystojnych facetów.

Kandydaci do tytułów pochodzą z wielu miejscowości. Najsilniejszą reprezentację będzie miało oczywiście Bielsko-Biała oraz powiat bielski. Z tego regionu na wybiegu swoje wdzięki prezentować będą: Ilona Piotrowicz z Godziszki, Olga Łaciak, Karolina Stańco, Dorota Wojtuń, Monika Rosa, Anna Hankus, wszystkie z Bielska, a także Przemysław Sztafiński z Wilamowic, Arkadiusz Jurzak z Kóz oraz Szymon Kwarta i Mateusz Kliś z Bielska.

Silną reprezentację "wystawi" powiat żywiecki. Nic dziwnego. W końcu wciąż jeszcze panująca Miss Beskidów 2005, Alicja Pysz, pochodzi z Żywca. Ciekawostką jest fakt, że bodaj pierwszy raz w historii męskiego konkursu o miano mistera walczyć będą bracia i do tego bliźniacy. Paweł i Piotr Słowikowie z Pewli Wielkiej są nie tylko podobni do siebie na zdjęciach. Studiują na tej samej uczelni, w Beskidzkiej Wyższej Szkole Turystyki w Żywcu, ten sam kierunek - wychowanie fizyczne. Obaj grają w piłkę nożną. Obaj w jednym z klubie, Koszarawie Żywiec. Także wspólnie planują się przenieść do nowego klubu, Skałki Żabnica. Czy także wspólnie zdobędą tytuł?

Dużo skromniej będzie natomiast w wyborach reprezentowany powiat cieszyński - dwie osoby. Najbardziej egzotyczną kandydatką z perspektywy Bielska-Białej wydaje się być urodziwa góralka z Lipnicy Wielkiej, Tatiana Smalec.

- W naszej malowniczej wiosce mieszka wiele ślicznych dziewcząt. Ciężko jest nam się jednak wybić, zaistnieć - mówi góralka spod Babiej Góry. - O konkursie dowiedziałam się przez Internet. Postanowiłam spróbować swoich sił. Jak każda dziewczyna po cichu liczę na wygraną - nie ukrywa studentka pielęgniarstwa.

Lucyna Grabowska, która od początku organizuje konkursy piękności przyznaje, że ostatnio cieszą się mniejszym zainteresowaniem wśród widzów. Dlatego kilka lat temu zapadła decyzja, żeby wybory przenieść z głównej sceny do kawiarni na piętro i dodatkowo połączyć z pokazem mody.

- Na pewno będzie ciekawie i inaczej niż w poprzednich latach. Publiczność zobaczy między innymi kandydatki i kandydatów w sukniach ślubnych i wieczorowych oraz garniturach. Wszystko podane w ekskluzywnej i nieco awangardowej formie - uchyla rąbka tajemnicy odpowiedzialna za choreografię Agata Dworniczek, Miss Beskidów 1995.

Do czasu wyborów proponujemy naszym czytelnikom zabawę. Dzięki Państwa głosom zostanie wybrany Mister DZ. Specjalne kupony będziemy drukować do środy na naszych łamach. Należy je przesyłać do bielskiej redakcji "Dziennika Zachodniego": ul. 3 Maja 7, 43-300 Bielsko-Biała.

W przyszłą niedzielę jurorzy wybiorą 17. w kolejności miss Beskidów oraz 7. mistera. Lucyna Grabowska już dziś planuje wielką galę z okazji 20 wyborów. Będzie chciała zaprosić na uroczystość jak najwięcej byłych miss oraz misterów. Wielu z nich cały czas mieszka w Bielsku-Białej, między innymi Jadwiga Flank, Miss Beskidów i Miss Polonia 1994.

- Startując w wyborach nie marzyłam o robieniu kariery medialnej. Przez 12 miesięcy wypełniłam wszystkie zobowiązania. Dziś jestem szczęśliwa - mówi Jadwiga Flank-Migdał.

Konkurs Miss i Mister Beskidów 2006 odbędzie się wspólnie z pokazem mody z cyklu Cztery Pory Roku w niedzielę 19 lutego o godz. 17 w Domu Muzyki przy ul. Słowackiego 27. Bilet kosztuje 60 zł. Na imprezę zapraszają Bielskie Centrum Kultury, Urząd Miejski oraz Grabowska Models.
Program imprezy:
• Prezentacja finalistek
i finalistów
• Garnitury męskie
• Stroje kąpielowe
• Pokaz biżuterii
• Suknie ślubne
• Plebiscyt Miss i Mister Publiczności
• „Karnawał” w wykonaniu Teatru Muzycznego Klubu „Pegaz”
• Suknie wieczorowe
• Finał oraz koronacja

Patronat medialny nad pokazem mody oraz konkursem Mister Beskidów 2006 sprawuje „Dziennik Zachodni”.

**

**