TVP w walce z TVN organizuje kalkę tradycyjnego festiwalu za publiczne pieniądze

Dwie telewizje, TVP i TVN, walczą na festiwale, a miejscem tej walki jest Sopot. Konkurenci oferują widzom to samo – śmietankę polskich wykonawców, gwiazdy zagraniczne oraz typowanie zwycięzcy za pomocą SMS-ów i audiotele. W rezultacie widzowie zobaczą dwa podobne koncerty; jeden pod koniec sierpnia, drugi na początku września. Ten pierwszy będzie nazywać się Festiwal Jedynki, drugi – Festiwal Sopot.

TVP nie ma już prawa do organizowania tradycyjnej imprezy w Sopocie. Szybko jednak pożałowała, że w tym roku oddała ją TVN. Wykorzystała więc fakt, że nowy producent przesunął festiwal na początek września i... wskoczyła na pierwszy wolny, poprzedzający imprezę, termin 19-20 sierpnia z własnym „wydarzeniem festiwalowym”.

Program festiwalu TVP jest bardzo podobny do dotychczasowej formuły Sopotu. Wypełni go dwuczęściowy koncert polskiej muzyki, połączony z występem gwiazdy zagranicznej.

Pierwsza część koncertu, którą widzowie zobaczą w piątek, będzie nosić tytuł „Przeżyj to sam, czyli przeboje z przebojami”. Według zapowiedzi usłyszymy najbardziej popularne utwory polskiej muzyki lat 80. w nowych aranżacjach. Wystąpią m.in. Perfect, Lombard, Lady Pank, Maanam, Turbo, Bracia Cugowscy, Szymon Wydra, Maciej Maleńczuk i Makowiecki Band. Autorem scenariusza i reżyserem koncertu jest Leszek Kumański. Poprowadzi go Wojciech Mann.

W drugiej części imprezy „Przeboje Lata z Jedynką” (sobota) sceną zawładną dużo młodsi wykonawcy – Zakopower, Sistars, Mezo/Tabb, Golec Orkiestra, Pudelsi, Krzysztof Kiljański, Jeden Osiem L. Artyści wykonają konkursowe piosenki, a widzowie wytypują zwycięzcę w telefonicznym głosowaniu. Wcześniej, przez trzy tygodnie, piosenki będą prezentowane w TVP1, m.in. w Teleekspresie i Lecie z Jedynką. Sobotni koncert uświetnią trzy minirecitale: Moniki Brodki, Maryli Rodowicz i kogoś z zagranicy. Autorem scenariusza tej części widowiska jest Maciej Pawlicki, a reżyserem Bartosz Jastrzębowski.
TVN spokojnie przyjęła wiadomość o konkurencyjnym festiwalu. Edward Miszczak z TVN zastrzegł jedynie, że nie dadzą sobie odebrać pomysłu duetów polskich artystów z zagranicznymi gwiazdami. Ale na razie TVP nie zapowiedziała takiej atrakcji.