Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy mnożą przeszkody na drodze do unijnych funduszy

Beata Sypuła
Kryteria przyznawania środków unijnych są wyśrubowane i wciąż się zmieniają – przyznaje Adam Warzecha. Fot. ARC
Kryteria przyznawania środków unijnych są wyśrubowane i wciąż się zmieniają – przyznaje Adam Warzecha. Fot. ARC
Objęcie rolników bezpośrednią opieką doradców i urzędników opłacanych przez państwo pokazuje, że to jedyny sposób, by skutecznie sięgnąć po dotacje z Unii Europejskiej.

Objęcie rolników bezpośrednią opieką doradców i urzędników opłacanych przez państwo pokazuje, że to jedyny sposób, by skutecznie sięgnąć po dotacje z Unii Europejskiej. Tymczasem małe i średnie firmy takiej pomocy nie mają. Wręcz przeciwnie - urzędnicy mnożą problemy. Przedsiębiorcy skarżą się, że pieniądze unijne widzą przez szklany sufit, bo wymogi są często sprzeczne i absurdalne. Chce to zmienić resort rozwoju regionalnego.

Odrzucone wnioski

Poziom urzędniczej "pomocy" dla małych i średnich firm sprawia, że wdrażany obecnie Sektorowy Program Operacyjny "Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw" (SPO WKP) wypalił w połowie. Na 6.495 wniosków o dofinansowanie, 2.537 zostało odrzuconych w regionach, bo nie spełniały kryteriów formalnych. Do oceny przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości przekazano tylko połowę, bo 3.831 wniosków, z czego zatwierdzono do podpisania umów o udzielenie dotacji zaledwie 713! Same regionalne instytucje finansujące, gdzie przedsiębiorcy składają wnioski o dotacje unijne, narzekają na system ich przyznawania.

- Kryteria są wyśrubowane i wciąż się zmieniają. Są ustalane centralnie, nie mamy na nie wpływu, jesteśmy natomiast rozliczani z ich rzetelnego stosowania. Gdybyśmy tego nie zrobili, musielibyśmy z własnych środków pokryć wszelkie koszty obsługi przedsiębiorców składających u nas wnioski o dotacje unijne - mówi Adam Warzecha z Górnośląskiej Agencji Rozwoju Regionalnego SA w Katowicach.

Wszystko to sprawia, że w ciągu 2 lat od przystąpienia do Unii Europejskiej, Polska wykorzystała zaledwie 11,6 proc. z przeszło 8,2 mld euro funduszy strukturalnych przyznanych naszemu krajowi na lata 2004-2006.

Droga donikąd

- Niemal każdy z naszych klientów chce starać się o dotacje ze środków strukturalnych. Z naszych obserwacji wynika jednak, że tylko dwie na dziesięć firm mają realną szansę taką pomoc uzyskać - mówi Kurt Montgomery, prezes spółki 7milowy, wdrażającej system wspomagający zarządzanie przedsiębiorstwem.

Firmy muszą więc szukać innych źródeł finansowania - własnych środków, leasingu albo wciąż drogich kredytów. To droga donikąd, bo mnożąc koszty obniżają własną konkurencyjność.

- System przyznawania dotacji w ramach programów unijnych pozostawia wiele do życzenia - mówi Albert Smektalski, wiceprezes firmy Scanclimber produkującej urządzenia budowlane. - Nasze doświadczenie nas uczy, że wnioski oceniane są w sposób stronniczy.

Podaje przykłady: oceniający wniosek decydują o tym na przykład, czy "ocena możliwości osiągnięcia i utrzymania celów projektu w okresie 5 lat od dofinansowania będzie: dostateczna, zadowalająca czy znacząca". Tymczasem nikt nie wie, co będzie w Polsce za 5 lat, a na podstawie informacji we wniosku ekspert nie jest w stanie przewidzieć, jaki będzie kierunek rozwoju przedsiębiorstwa. Ocenia się także, czy przybędzie nowych miejsc pracy. Tymczasem po unowocześnieniu firmy redukcja etatów jest pewna, więc firmy starające się o dotację na nowoczesne technologie dostają za to "0" punktów.

Dlatego przedsiębiorcom bardzo trudno jest uzyskać dofinansowanie nawet najbardziej uzasadnionych inwestycji, które znacząco mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności przedsiębiorstwa.

Uprościć system

- Rozmawiamy jednak z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego oraz Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości, jak uprościć system starania się o dotacje unijne - mówi Warzecha.

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego już opracowało projekt zmian w dostępie do pieniędzy unijnych. Zawiera on plan zagospodarowania przez Polskę ponad 7 mld euro unijnej pomocy dla przedsiębiorców w latach 2007-13, z czego blisko 2,5 mld euro będzie przeznaczone na inwestycje firm w nowoczesne technologie. Pierwszeństwo będą miały inwestycje w sektor nowoczesnych usług. Dotacje dla przedsiębiorców mają również znaleźć się w programach regionalnych, gdzie do wykorzystania będzie ponad 6 mld euro.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto