- Niestety nie udało nam się zakończyć planowanego tematycznie cyklu zajęć, bo zabrakło nam pieniędzy - przyznał wczoraj Konstanty Urbański, który wraz z Jolantą Ostrowską (oboje są członkami Stowarzyszenia Artystów Plastyków Różni) prowadził w okolicy Domku Chińskiego warsztaty plenerowe.
Ich uczestnikami było co sobotę w lipcu, sierpniu i wrześniu kilkanaścioro podopiecznych z grupy integracyjnej Klubu Środowiskowego przy ul. Jana. Malowali akrylowymi farbami na płytach pilśniowych to, co zaobserwowali. Tematem ich prac były fragmenty żywieckiego parku, częściowo zakątki miasta i przykłady żywieckiej architektury. Efektem jest piękna wystawa obrazów, której wernisaż odbył się wczoraj w żywieckim Starym Zamku. Urbański żałował, że cykl tematycznie nie doczekał się końca w czasie trwania Roku Niepełnosprawnych.
- Nie mieliśmy pieniędzy na farby czy sztalugi, a materiały są drogie - tłumaczył wolontariusz. Prace wystawiają w zamku sprawni i niepełnosprawni artyści. Malowanie pod okiem instruktorów pozwoliło im doskonalić techniki, wyrażać swoje przemylenia i próbować odejść od wpojonych, zniekształconych wzorców obserwacji.
- Trudno bezpośrednio dostrzec w czasie zajęć czy malujący zmieniają się pod wpływem artystycznej pracy. Miernikiem, który nas bardzo cieszy, były opinie znajomych i rodziców, iż dzieci są bardziej otwarte, radosne, zaczynają patrzeć na świat w kolorowych barwach. Na tym właśnie najbardziej nam zależało - dodał Konstanty Urbański. Interesującą wystawę oglądać można do 20 listopada.
Alicja Majewska o prostych włosach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?