- Od dwóch dni w Beskidach zaczęła się zima z prawdziwego zdarzenia, taka jaka powinna się zacząć w połowie grudnia - stwierdził Tomasz Jano, zastępca naczelnika Grupy Beskidzkiej GOPR.
Dodał, że z powodu ostatnich opadów śniegu warunki na beskidzkich szlakach są trudne i bardzo trudne. Wiele szlaków nie jest przetartych, w wyższych partiach Beskidów leży co najmniej 60 cm śniegu, z powodu nocnego wiatru porobiły się bardzo wysokie zaspy.
- Zalecałbym, żeby w dalsze partie Beskidów wybierali się tylko profesjonalni turyści, dobrze przygotowani, mający odpowiedni sprzęt. Osoby z mniejszym przygotowaniem zachęcam, żeby zaczekały aż śnieg siądzie, pokrywa będzie bardziej stabilna, a szlaki z czasem zostaną przetarte, bardziej odpowiednie do uprawiania takiej aktywności - podkreślił Tomasz Jano.
Nie przeocz
Osoby planujące weekendowy wypad w Beskidy, powinny wziąć pod uwagę także to, że prognozy pogody na sobotę i niedzielę nie są najlepsze. W Beskidach ma być mroźno, lokalnie temperatura spadnie nocą do minus kilkunastu stopni poniżej zera. Przewidywane są także opady śniegu, intensywne zwłaszcza z soboty na niedzielę. Na słońce raczej nie ma co liczyć.
- Opady o różnej intensywności będą występować w naszym regionie aż do soboty włącznie. Uważajmy, bo na drogach będzie ślisko - przestrzegają Łowcy Burz Podbeskidzie, którzy na bieżąco monitorują sytuację pogodową w Beskidach.
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?